Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Polska to raj dla korporacji, które mogą łupić konsumentów, wykorzystując swoją ogromną przewagę nad pojedynczym konsumentem. Państwo, które powinno zapobiegać temu procederowi, bardzo często nie wywiązuje się z tego obowiązku. Jednym z przykładów tzw. nabijania klienta w butelkę są umowy promocyjne podpisywane na czas określony, przekształcające się po tym czasie w umowy na czas nieokreślony, już na warunkach zgoła niepromocyjnych. Żeby wywikłać się z tak skonstruowanej umowy, konsument potrzebuje około pół roku, płacąc duże pieniądze za usługę, której sobie na tych warunkach nie życzy.
Złożyłem w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości poprawkę, która utrudniałaby ten proceder. Ona polegała na tym, że korporacja sprzedająca usługę miałaby obowiązek poinformować konsumenta na 21 dni przed przekształceniem się umowy o tym, że będą to już nowe warunki. Niestety ta poprawka została odrzucona przez koalicję PO-PSL, a także przez rząd.
Mam pytanie: Dlaczego państwo występujecie, raczej broniąc korporacje (Dzwonek), broniąc duże firmy, przeciwko konsumentom? Wydaje mi się, że powinniśmy jednak chronić konsumenta jako podmiot słabszy, który nie posiada armii prawników, który może być, a w zasadzie jest - bardzo często czytamy o tym w gazetach - wykorzystywany. Mam pytanie. Proszę uzasadnić, dlaczego nie chcecie państwo przyjąć tak dobrej poprawki. Dziękuję.