Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz zmianie innych ustaw, zawartego w druku nr 428.
W tym projekcie poselskim wnioskodawcy zajmują się dwoma sprawami. Chcą wprowadzić możliwość zawieszania uchwałą rady gminy wójta w pełnieniu obowiązków w przypadku postawienia mu zarzutów w postępowaniu karnym, a jednocześnie chcą wprowadzić ograniczenie do polskiego prawa możliwości wybierania wójta, burmistrza bądź prezydenta tylko do dwóch kadencji. Są to dwie różne materie, ale wydaje mi się, że to dużo mówi o intencjach wnioskodawców. Pierwsza z nich dotyczy postępowania w przypadkach kryminalnych, notabene propozycja zawieszania przez radę gminy wójta, prezydenta wybieranego w bezpośrednich wyborach w momencie postawienia zarzutów przez prokuratora narusza nie tylko podział władzy publicznej na tym poziomie, ale przede wszystkim podstawową zasadę konstytucyjną domniemania niewinności zawartą w art. 42 ust. 3 ustawy zasadniczej, a w związku z tym nie może być zaakceptowana. Mamy bardziej cywilizowane instrumenty. Niedawno Sejm dał możliwość wprowadzenia zastępcy wójta, czy też powołania przez premiera osoby pełniącej obowiązki wójta w przypadku zawieszenia w obowiązkach wójta, burmistrza czy prezydenta przez prokuraturę bądź sąd. Tak więc istnieje taka możliwość w prawie karnym, w Kodeksie postępowania karnego i w ustawie o samorządzie terytorialnym. Również obowiązek powiadamiania przez prokuraturę rady gminy o takich sytuacjach wynika z przepisów zawartych w innych ustawach i jest to niepotrzebne wprowadzenie do obiegu prawnego nowych regulacji.
Druga rzecz. Trzeba też zwrócić uwagę, że wnioskodawcy napisali projekt, z którego wynika, że rada gminy zawiesza wójta większością kwalifikowaną 3/5. Powstaje więc pytanie, co będzie, jeżeli taki wójt nie zostanie zawieszony, ponieważ nie znajdzie się większość w radzie w wysokości 3/5. Może się okazać, że w jednej gminie, gdzie wójtowi postawiono zarzuty, taki wójt będzie zawieszony przez radę, a w innej nie. To będzie sytuacja głęboko niesprawiedliwa. Nie możemy na to pozwolić jako parlament.
Kolejna kwestia dotyczy kadencyjności wójta, burmistrza, prezydenta. Myślę, że osąd trzeba zostawić wyborcom. Wyborcy mogą decydować co 4 lata, a dodatkowo mają możliwość poprzez referendum. Jeżeli dana osoba nie cieszy się zaufaniem, to nie będzie wybrana na następną kadencję. Jest wiele przykładów tego, że rezygnowano z osoby wójta, burmistrza, prezydenta po jednej kadencji, ale zdarzały się również sytuacje, że cierpliwość wyborców wyczerpała się dopiero po 20 latach, a mamy w Polsce przypadki wójtów, burmistrzów, którzy sprawują władzę 20-30 lat i ludzie w gminie nie wyobrażają sobie zarządzania gminą przez inną osobę. Dlaczego mamy być mądrzejsi jako parlament od wyborców w danej gminie czy mieście? Zostawmy tę sprawę wyborcom i nie wprowadzajmy niepotrzebnych regulacji prawnych.
Jeśli chodzi o wiązanie sprawy kadencyjności ze sprawą zawieszania wójta w sytuacjach kryminalnych, to wydaje mi się głęboko niestosowne połączenie tego w jednym akcie prawnym i m.in. z tego powodu Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej nie poprze proponowanej nowelizacji. Dziękuję bardzo.