Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Sprostowanie do wypowiedzi mojego przedmówcy.
Panie pośle, był pan łaskaw stwierdzić, jakobym nie uważał w trakcie posiedzenia. Otóż to pan, panie pośle, zaniedbał swój obowiązek, bo to pana obowiązkiem jako posła sprawozdawcy było przedstawić poprawki, które zostały zgłoszone podczas pierwszego czytania. A to że pan poseł Walkowski był tak dobry i swoje poprawki w wystąpieniu przedstawił, nie jest to dla mnie w tym momencie, jako że nie jestem członkiem komisji, do końca wiarygodne. Moim zadaniem jest słuchać pana jako posła sprawozdawcy...
To jest sprostowanie wobec słów pana posła, który jakby mi zarzucił, nie wiem, małą aktywność podczas tego posiedzenia. Myślę, że ją wykazałem, panie pośle, wystarczająco.
To jest sprostowanie wobec słów pana posła, który jakby mi zarzucił, nie wiem, małą aktywność podczas tego posiedzenia. Myślę, że ją wykazałem, panie pośle, wystarczająco.