Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powiedziałem w swoim wystąpieniu w imieniu klubu, iż ten projekt jest projektem szkodliwym, dlatego że wstrzymał debatę publiczną nad zmianami w Kodeksie wyborczym, spowodował, że między innymi sprawa projektu obywatelskiego, który od dłuższego czasu leży w lasce marszałkowskiej, nie została w ogóle podjęta przez Wysoką Izbę. Dzisiaj miało być rozstrzygnięcie co do tego projektu po pierwszym czytaniu. Państwo - rozumiem, że bojąc się odrzucenia tego projektu, odrzucenia kolejnego projektu obywatelskiego - zdjęliście z porządku obrad głosowanie nad projektem obywatelskim.
Ale przechodzę do meritum. Otóż ten projekt oprócz szkodliwego społecznego wymiaru przynosi oczywiście kilka rozwiązań pozytywnych. Najbardziej pozytywne rozwiązanie, o którym wszyscy mówiliśmy, a które zawarte było w wielu projektach, sprowadza się do tego, że (Dzwonek) wreszcie będzie można podawać przyczyny nieważności głosów, będzie przezroczysta urna - ale dopiero od 2016 r. - i wszyscy członkowie komisji będą musieli liczyć głosy. To są oczywiste minimalne, ale jednak pewne pozytywne wymiary w tym projekcie. Niestety oprócz nich są te, o których wspomniałem w trzech moich wcześniejszych wystąpieniach, czyli łamanie zasady tajności głosowania - praktycznie biorąc, brak pojedynczej karty do głosowania, zniwelowanie tej ważnej, początkowo wydawało się, zmiany, którą proponował prezydent. To są rzeczy, które z kolei świadczą niestety przeciwko temu projektowi. W związku z tym mój klub wstrzyma się od głosu w tym przedmiocie.