Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Chciałbym powiedzieć o sytuacji byłych Zakładów Chemicznych Zachem. Pragnę przypomnieć, że od 2006 r. Zakłady Chemiczne Zachem w Bydgoszczy były własnością grupy Ciech. Likwidacja fabryki rozpoczęła się w grudniu 2012 r. Zachem w szczytowym okresie zatrudniał ok. 7 tys. osób. Po zlikwidowanych Zakładach Chemicznych Zachem pozostały odpady produkcyjne, toksyczne. Według różnych szacunków koszty likwidacji tych odpadów wyniosą kilkaset tysięcy złotych. Pytałem o to zagadnienie, o ten problem tykającej bomby ekologicznej w Bydgoszczy na etapie tworzenia budżetu, bo faktem jest, że pięć lat przed likwidacją Zachemu powinien zostać utworzony fundusz likwidacyjny, natomiast Ministerstwo Skarbu Państwa nie wyegzekwowało utworzenia tego funduszu likwidacyjnego. Z odpowiedzi, którą otrzymałem, wynika, że za likwidację odpadów niebezpiecznych odpowiada właściciel terenu, więc obecnie są to syndyk i nabywcy działek. Tak więc Ministerstwo Skarbu Państwa spycha odpowiedzialność na syndyka i nabywców działek, a tak naprawdę na mieszkańców Bydgoszczy.
W związku z powyższym pytam dzisiaj: Dlaczego w budżecie nie znalazły się środki na likwidację tych odpadów niebezpiecznych, mimo że jest to tykająca bomba ekologiczna, i dlaczego nie znalazły się środki na rekultywację terenów po byłych Zakładach Chemicznych Zachem, mimo że ministerstwo nie wywiązało się ze swojego obowiązku np. w zakresie utworzenia funduszu likwidacyjnego? Dziękuję bardzo. (Oklaski)