Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Tutaj chyba jest jakieś pomylenie pojęć przez pana ministra, bo pan minister, kiedy pytałem, co to jest bezpieczeństwo środowiska, pozwolił sobie na wyrażenie takiego zdania, powiedział: To każde słowo mamy definiować?
Panie ministrze, to jest potężny zakres różnych możliwości, kiedy można zniekształcić środowisko. Można je raz na zawsze zniekształcić. Powinna być definicja, gdzie powinny być określone ramy.
Jak pan wytłumaczy, panie ministrze (Dzwonek), sprawę gatunków Natury 2000? Jeżeli nie będzie definicji, w jaki sposób nie wolno stosować GMO, żeby nie uszkodzić tych podstawowych, priorytetowych gatunków Natury 2000, to jak wyegzekwujecie złamanie prawa i zniekształcenie środowiska? Jak to wytłumaczycie? Dziękuję bardzo.