Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Przypomnę tylko, że rozwiązanie, o którym mówimy, chodzi o dodatek energetyczny, wprowadzone zostało w ubiegłym roku, obowiązuje od 1 stycznia. Jeśli o to chodzi, nie było wpływów ani z opłaty skarbowej, ani z podatku, dlatego że już na starcie minister finansów wydał stosowne rozporządzenia i zwolnił dodatek energetyczny z podatku, a także z opłaty skarbowej.
Nadrabialiśmy trochę w jakiejś mierze niedoróbkę, która pojawiła się w trakcie procesu legislacyjnego, bo nikt nie uwzględnił konsekwencji wprowadzenia tego dodatku w ustawach podatkowych i w ustawie o opłacie skarbowej. Doraźnie sobie poradziliśmy, trudno też mówić o uszczupleniu. Potencjalnie mogłoby to stanowić dochody, ale nie mieliśmy takiego zamiaru.
Co do kwot, które przeznaczamy na dodatki energetyczne, to w tegorocznym budżecie jest to 114 mln zł. Nie jest tak, jak mówił pan poseł. Owszem, wypłacane jest to przez samorządy, ale refundowane z budżetu państwa. Dziękuję bardzo.
(Poseł Ryszard Zbrzyzny: Ze środków centralnych?)