Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ubiegłym roku Komisja Europejska ogłosiła rozpoczęcie oceny krajowych programów regulujących dostęp do zawodów. Do listopada 2013 r. miał się zakończyć pierwszy etap prac.
Pytanie do pana ministra: Czy ten etap się zakończył? Jaki był efekt? Jaka jest pozycja Polski wśród krajów Unii Europejskiej w wyniku tego badania? To jest jedno pytanie.
Drugie pytanie dotyczy problemu, który podniosłem, a nie było okazji szczegółowo go rozwinąć, mianowicie nieszczęsnej sytuacji związanej z art. 9 ustawy, z wpisaniem do ustawy deregulującej zawody czegoś, co nie powinno mieć miejsca. Wpisujecie państwo do ustawy kwestie być może przywracające pewien porządek w metrze warszawskim, ale z drugiej strony zakłócające normalne warunki funkcjonowania przewozów kolejowych w metrze, bo przywracacie świadectwo bezpieczeństwa. Pytam, dlaczego. Jak to się stało, że przez pięć lat metro nie posiadało i nie posiada do dzisiaj żadnego świadectwa bezpieczeństwa, jeżeli chodzi o przejazdy? Wcześniej, do 2011 r., posiadało jeszcze stare, wydane w 2006 r., a po 2011 r. sprawa została utopiona i tego nie ma. (Dzwonek)
A więc w związku z tym, że podjęliśmy temat, którego nie powinno być w tej ustawie, ja pozwalam sobie z tej mównicy zapytać o coś, o co nie powinienem pytać, bo ten temat nie powinien być poruszany w czasie dzisiejszej debaty. Ale rozumiem, że pan minister jest przygotowany, skoro to wprowadził, i odpowie mi na to pytanie.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, tym pytaniem zakończył pan swoje wystąpienie. Skończył się 1,5-minutowy czas postulowany przez posłów.
Poseł Grzegorz Schreiber:
Dobrze. Pan minister oczywiście nie odpowie mi, dlaczego ukradkiem wprowadziliście to do ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)