Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Na początku chciałbym odnieść się do tego, jak tutaj niektórzy posłowie mówią, że przecież Lasy Państwowe wcześniej mogły pomagać samorządom. A więc pomagały samorządom we wspólnych przedsięwzięciach, realizowały inwestycje drogowe wspólnie z samorządami gminnymi czy powiatowymi. I to się odbywało w sposób naturalny.
Natomiast to, co się stało, to jest zamach. Ileż tu jest brudu, prymitywizmu w wykonaniu rządu Donalda Tuska - brakuje słów. Przecież to pan minister Maciej Grabowski, którego tu nie ma - nie wiem, dlaczego się ukrywa, wysyła swego zastępcę, a sam się ukrywa - jest sprawcą tego wszystkiego. On zapowiedział na konferencji prasowej na początku stycznia, że senator PO zgłosi poprawkę do budżetu. Co to za porządki - że minister wiedział, iż senator PO zgłosi w Senacie poprawki do budżetu?
(Poseł Krystyna Skowrońska: Może razem pili herbatę?)
To jest skandal.
(Poseł Krystyna Skowrońska: A wy nie wiecie, co prezes powie?)
Szanowni państwo, mamy nadzieję, że Lasy Państwowe się obronią, bo tam jest zdeterminowana grupa zawodowa ludzi szlachetnych, kochających ojczyznę. Pracownicy Lasów Państwowych ponieśli wielkie wyrzeczenia, żeby dostosować się do gospodarki rynkowej, a wy ich dzisiaj za to karzecie. Społeczeństwo na to patrzy i społeczeństwo was rozliczy.
Zwracam się do partii, która teraz, aktualnie nazywa się PSL. (Dzwonek) W środowiskach wiejskich mienicie się, że jesteście partią chłopską. To jest nieprawda. Ta decyzja o zawłaszczeniu, zagarnięciu 800 mln w 2014 r. i 2015 r. to nic innego jak przyłączenie się do nałożenia haraczu na instytucję, która służy całemu społeczeństwu i będziecie z tego rozliczeni. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)