Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Do kilku kwestii muszę się odnieść. Pierwsza dotyczy ulg na dzieci w podatku dochodowym. Tutaj muszę sprostować to, co powiedział pan poseł Bogucki. Ja wyraźnie, i to w stenogramie pewnie można będzie znaleźć, mówiłem o tym, że to rozwiązanie nie jest sposobem na załatwienie problemów rodzin wielodzietnych z niskimi dochodami, natomiast jest z pewnością zachętą dla tych, których stać na posiadanie dzieci, po to, żeby mogli tych dzieci mieć więcej. Warto przy tym podkreślić - to wybrzmiało w wielu wypowiedziach - że to nie jest jedyny instrument polityki prorodzinnej - mało tego, to na pewno nie jest najistotniejszy element tej polityki.
(Poseł Przemysław Wipler: Finansowo najbardziej niesprawiedliwy.)
I nieprawdą jest, że my w tej sprawie nic nie robimy, bo jeśli popatrzymy chociażby na ostatnie działania związane ze żłobkami - ustawa żłobkowa, opieka przedszkolna, zasiłki...
(Poseł Anna Bańkowska: Ale bez pieniędzy.)
O pieniądzach za chwilę wobec tego.
...urlopy wychowawcze, urlopy tacierzyńskie, właśnie także zasiłki rodzinne, które wyraźnie podnieśliśmy - od 1 listopada podnosimy, a od 1 września, jeśli chodzi o osoby o najniższych dochodach. Podnieśliśmy wyraźnie te zasiłki...
(Poseł Anna Bańkowska: Jak wyraźnie? Nawet nie o inflację.)
...i to także jest dowód na to, że używamy tego typu instrumentów, chociaż pewnie chcielibyśmy, aby tych środków płynących do wielodzietnych rodzin w złej sytuacji materialnej było więcej.
Jeśli chodzi o koszty uzyskania przychodów, to podkreślam jeszcze raz: my nie pozbawiamy nikogo prawa rozliczania kosztów uzyskania przychodów, natomiast ograniczamy przywilej rozliczenia ryczałtowego, do określonej kwoty. I tego powinniśmy się trzymać moim zdaniem.
I wreszcie kwestia ulgi internetowej. W moim przekonaniu, i to także mówiłem, cena dzisiaj nie jest barierą. Świadomość potrzeby moim zdaniem to jest kluczowa bariera, jeśli chodzi o upowszechnienie korzystania z Internetu. Cena barierą nie jest, a ta ulga moim zdaniem ma dzisiaj naprawdę iluzoryczny wymiar, bo przy pełnym odliczeniu jej skutek roczny to 139 zł. Mówiliśmy o tym, że 560 zł było w roku 2010, dzisiaj te koszty korzystania z sieci Internet są zdecydowanie niższe i będą jeszcze niższe, wobec tego rzeczywisty wymiar tej ulgi tak naprawdę także jest coraz mniejszy, ona w moim przekonaniu straciła swoje znaczenie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)