Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

10 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Sekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Tadeusz Jarmuziewicz:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Jeśli chodzi o obecny system egzaminowania kierowców, kandydatów na kierowców, to jest on już 10 lat. Jak pamiętam, w 2001, 2002 r. weszły zasady, które obowiązują do dziś i które - powiedzmy sobie szczerze, jeżeli państwo jesteście jakoś blisko tego tematu - dość poważnie się zdewaluowały. Trywializując dość poważnie, bo nie chciałbym nikomu zrobić jakichś zbyt mocnych przytyków, powiem, że mamy sytuację taką, że kandydat da radę nauczyć się, jak zdać egzamin, a nie pokaże, że jest przygotowany do jeżdżenia na drodze i współużytkowania dróg z innymi użytkownikami. Powtarzam: da radę nauczyć się, jak zdać egzamin - czyli jest policzalna liczba pytań, na które odpowiedzi da radę bez specjalnego zrozumienia nauczyć się na pamięć.

    W związku z tym dotyczy to tych, którzy odpowiadają na rynku za to, żeby państwowa licencja wydawana przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego - to też decyzja sprzed ponad 10 lat - miała swoją moc, to znaczy żebyśmy szli w kierunku bezpieczeństwa, bo tak naprawdę początek jest w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Skoro spada nam statystyka zabitych na drodze, to znaczy że chyba idziemy w nienajgorszym kierunku, że możemy dotknąć początku kłębka, jakim jest szkolenie, bo tu się zaczyna cała historia tego, kto wyjeżdża na drogę. Zwłaszcza jeśli patrzymy na statystyki, kim są sprawcy i ofiary największej liczby wypadków - najświeżsi kierowcy. A więc zacznijmy od nich, prawda?

    Te okoliczności sprowadziły nas do tego, że zabieramy się za nowe zasady zdawania egzaminu. Przy okazji ustawy o kierujących pojazdami wprowadziliśmy nowe zasady zdawania egzaminów - nasze, niewynikające z żadnych przepisów unijnych. Są to nasze obserwacje rynku, tym bardziej że jeżeli chodzi o europejskie dane statystyczne, nie mamy powodu do śmiechu, eufemistycznie mówiąc. Rzeczywiście bardziej niż inni powinniśmy się nad tym pochylić.

    Rola rządu, parlamentu również, sprowadza się do tego, aby opisać zasady, na jakich będzie wydawana ta licencja, czyli jak ma wyglądać egzamin, jak ma wyglądać dokument - tak naprawdę to jest najważniejsze. Reszta, czyli szkolenie, komercja, bo się tak umówiliśmy wiele lat temu, że szkoły nauki jazdy to będzie absolutna komercja, i licencja wydawana przez państwo - dotyczy będącego w gestii marszałka wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, pisanego przez ˝W˝, a nie przez ˝Ł˝, bo od czasu do czasu słyszę ˝ŁORD˝. Zapewniam państwa, że nie chodzi o ŁORD-y, tylko o WORD-y.

    Towarzyszyły temu trzy rozporządzenia wydane w czerwcu tego roku, grubo ponad pół roku przed dniem wejścia w życie ustawy, czyli 19 stycznia 2013 r. Rozporządzenie w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach - to jest pierwsze z rozporządzeń. Drugie - w sprawie wydania dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami i trzecie - w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców. Rozporządzenia te są opublikowane. Ci, którzy są ich beneficjentami, mieli, tak jak powiedziałem, grubo ponad pół roku na to, aby się z nimi zapoznać.

    Skupię się na meritum pańskiego pytania, panie pośle, bo pan wyrażał obawę co do stanu wiedzy, tak zrozumiałem, szczególnie tych, którzy będą zdawali, albo chyba miał pan o to dopytywać, tak mi się wydaje. Według naszej wiedzy obserwowanej - to jest nie tylko wiedzy zdobytej pasywnie, bo my się sami dopytujemy, również oglądamy - wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego dokonały wyboru podmiotów, które dostarczą system teleinformatyczny zapewniający pracę WORD-ów zgodnie z przepisami ustawy o kierujących pojazdami, jeśli chodzi przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy według nowych zasad. Część WORD-ów wybrała oprogramowanie przygotowane przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych, a część oprogramowanie przygotowane przez konsorcjum Instytut Transportu Samochodowego oraz Sygnity SA. Obecnie podpisywane są umowy na dostawę systemów w poszczególnych WORD-ach, których wynikiem będzie ich wdrożenie.

    Odpowiadając na pytanie dotyczące informacji na temat nowych zasad egzaminowania, jakie mają przyszli kandydaci na kierowców, pragnę wskazać, że wejście w życie przepisów ustawy o kierujących pojazdami, które dotyczą nowych zasad przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy, było poprzedzone dwuletnim okresem vacatio legis. Dwa lata, jak państwo sobie przypominacie. Niestety w zeszłym roku przesuwaliśmy termin wejścia w życie tych przepisów, czyli czas na powzięcie wiedzy o tym, że są nowe egzaminy, zwiększył się o rok.

    W tym okresie pojawiało się wiele publikacji w mediach o zasięgu ogólnopolskim informujących społeczeństwo o nowych przepisach wprowadzonych ustawą o kierujących pojazdami, w tym w szczególności o nowych zasadach przeprowadzania egzaminu państwowego na prawo jazdy. Resort transportu na bieżąco śledził te informacje, niejednokrotnie współpracując z ich autorami, tak aby publikowane treści były rzetelne i kompletne. Kilka tygodni temu, 21 września tego roku, resort transportu we współpracy ze środowiskami odpowiadającymi za szkolenia kierowców oraz z egzaminatorami WORD zorganizował ogólnopolską konferencję, na której zreferowano (Dzwonek) przepisy dotyczące m.in. nowych zasad przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy. Na tej podstawie informacje o nowym systemie przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy są przekazywane kursantom przez ośrodki szkolenia kierowców w trakcie kursów na prawo jazdy.

    Nie będę nadużywał czasu, dlatego że i to pytanie, i następne pytanie są tematycznie bardzo bliskie. Chwilowo dziękuję.


10 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Sekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Tadeusz Jarmuziewicz:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Zacznę od ostatniego pytania, bo odpowiedź na nie może być najważniejsza. Nie, nie będzie przesunięty termin wprowadzenia nowych zasad zdawania egzaminu na prawo jazdy. 19 stycznia 2013 r., czyli za kilka tygodni, będzie, nastanie nowa rzeczywistość - będziemy zdawali egzaminy na nowych zasadach.

    Odnośnie do wdrożenia nowych systemów - teraz się dokładnie przysłuchałem pańskim pytaniom. Po wydaniu rozporządzeń kończy się rola rządu i parlamentu. Całość odpowiedzialności za podjęte decyzje przyjmują na siebie WORD-y, wchodzą rozwiązania rynkowe. Myśmy powiedzieli, jak to ma wyglądać, WORD to przyjął do wiadomości i pojawiły się na rynku dwie oferty, które pozwoliłem sobie wymienić, i obie muszą spełniać warunki. Nie ma mowy o zagrożeniu, o którym pan powiada, że nie ma relacji informatycznych, nie ma przepływów informacji pomiędzy - po 19 stycznia - WORD-em, a starostwem szczególnie, o którym pan powiada. To szefowie WORD-ów wystawią swoją reputację na najcięższą próbę w sytuacji, gdyby zechcieli się porwać na ofertę, która czegoś tam nie spełnia. Nawet sobie nie wyobrażam, żeby - na złość mamie albo by pokazać jakąś bliżej nienazwaną pomyłkę kogoś tam - chcieli wybrać ofertę, której nie da się wdrożyć. Jak się ma zachować marszałek po 19 stycznia, który jest szefem szefa WORD-u, to możemy się tylko domyślać, że ktoś będzie jedną z izb bardziej istotnych instytucji podlegających marszałkowi w ten sposób traktował. W związku z tym nie noszę w sobie obawy, że ktoś, kto odpowiada za wojewódzki ośrodek ruchu drogowego, będzie chciał wybrać ofertę przedstawioną przez kogoś, kto sobie nie da rady.

    Polecam pańskiej uwadze, panie pośle, bo na pana patrzę, odpowiedź również na następne pytanie, dlatego że opiszę w następnej odpowiedzi zasady - oczywiście wiem, jakie będzie pytanie - udzielę niewątpliwie merytorycznej odpowiedzi, państwo posłowie. Bo myślę, że przybliżenie fizycznie ścieżki, jaką ma przejść egzaminowany, i tego, jakie po drodze są mielizny i miny, przybliży nam problematykę mówiącą o tym - po części również będzie odpowiedzią na pytanie posła Żaczka - w którym miejscu jest jakieś ryzyko. Oczywiście historia rozwiązań informatycznych w Polsce jest nie tylko dobra - powiedzmy sobie, eufemistycznie mówiąc - zwłaszcza ta dotyczącą największych rozwiązań informatycznych w skali kraju. Tyle tylko, że my lokalnie nie mamy do czynienia z rozwiązaniem w skali kraju, bo chodzi o relacje pomiędzy starostą a WORD-em czy ośrodkiem nauki jazdy, szkolenia kierowców a starostwem, bo tutaj występują rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca. (Dzwonek) Do tej pory nie istniały rozwiązania informatyczne, natomiast, nie chciałbym za dużo powiedzieć, sama szczelność systemu, czyli możliwość ingerowania w to, co się dzieje w relacji egzaminujący - egzaminowany, przy użyciu tych narzędzi informatycznych, delikatnie mówiąc, pozostawiała trochę do życzenia. Nie chciałbym brnąć, bo mogę za dużo powiedzieć. Dziękuję bardzo.



Poseł Tadeusz Jarmuziewicz - Zapytanie z dnia 12 grudnia 2012 roku.


57 wyświetleń

Zobacz także: