Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 13 lipca tego roku wspominamy 12. rocznicę śmierci wybitnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego i świadka Holocaustu Jana Karskiego, właściwie Jana Kozielewskiego. To m.in. dzięki jego poświęceniu i zaangażowaniu świat dowiedział się o eksterminacji Żydów i okropnościach drugiej wojny światowej.
Ten znany na całym świecie polski prawnik, dyplomata i historyk urodził się w 1914 r. w Łodzi w rodzinie katolickiej. Studiował we Lwowie i w szkole podchorążych artylerii konnej we Włodzimierzu Wołyńskim. Po wybuchu drugiej wojny światowej rozpoczął działalność konspiracyjną. Od 1940 r. brał udział w misjach kurierskich do rządu polskiego na uchodźstwie we Francji. Działał także w Biurze Propagandy i Informacji Komendy Głównej Armii Krajowej i we Froncie Odrodzenia Polski.
Przede wszystkim jednak Jan Karski był emisariuszem politycznym, w podziemiu znanym m.in. pod pseudonimem Witold. Dwukrotnie przedarł się do getta warszawskiego, a potem do obozu przejściowego dla Żydów w Izbicy (w przebraniu niemieckiego żołnierza), aby zdobyć informacje i materiały na temat zbrodni nazistów. Jako naoczny świadek eksterminacji i cierpienia milionów ludzi udał się w 1942 r. do Wielkiej Brytanii i przedstawił raport ze swoich obserwacji. Przekazał także informacje o strukturze, funkcjonowaniu i organizacji państwa podziemnego w okupowanej Polsce. To właśnie wraz z raportem Karskiego wystosowano prośbę o pomoc do rządów Anglii i Stanów Zjednoczonych. Polski dyplomata apelował do najwyższych władz alianckich w sprawie tragicznej sytuacji ludności żydowskiej, co więcej, przedstawiał różne rozwiązania, które mogłyby zmusić rząd niemiecki do zaprzestania eksterminacji, choćby bombardowanie linii kolejowych prowadzących do obozów zagłady. Niestety, bezskutecznie.
Warto podkreślić, że swój raport Karski przedstawił nie tylko politykom, ale wszystkim osobom znaczącym, do których udało mu się dotrzeć. Jego relacje przyjmowano jednak z niedowierzaniem. Po wojnie wykładał na Uniwersytecie Georgetown, był członkiem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie. W 1982 r. otrzymał tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, a w 1995 r. - Order Orła Białego. Został uhonorowany także ośmioma doktoratami honoris causa przez polskie i amerykańskie uniwersytety, a nawet nominacją do Pokojowej Nagrody Nobla. W kwietniu tego roku pośmiertnie odznaczono go amerykańskim Medalem Wolności.
Jan Karski zmarł w Waszyngtonie. Jego ogromna walka o ujawnienie prawdy o zbrodniach nazistowskich i chęć uratowania milionów Żydów na zawsze zapisały go na chwalebnych kartach historii. Dziękuję bardzo. (Oklaski)