Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pani minister, a właściwie mam dwa. Jedno będzie związane z tym, o czym mówiła moja poprzedniczka, a dotyczy ona właśnie tego, aby jak najszybciej przebadać jak największą grupę kobiet, gdyż niewątpliwie element czasu jest tutaj najważniejszy. Chodzi o to, ażeby różne formy zachęty i wiedza, którą przekazujemy kobietom, były na tyle interesujące, żeby one chciały się badać, bo to jest najważniejsze. W świetle tego mam pytanie takie. Dlaczego forma zaproszeń z Narodowego Funduszu Zdrowia, jakie kierujemy do kobiet, jest tak sucha, oficjalna? To po pierwsze. Po drugie. Zaproszenia są najczęściej wysyłane, jak wynika z tego, co mówią kobiety i świadczeniodawcy, dopiero pod koniec roku. Dlaczego tak się dzieje, że zaproszenia trafiają do nich dopiero około października i wtedy to jest problem, ażeby świadczeniodawca zgodnie z umową mógł taką usługę także zrealizować?
Drugie pytanie dotyczy tego, czy rada ekspertów, która doradza w ramach tego programu, analizuje epidemiologię? Z mojej wiedzy wynika, że następuje bardzo gwałtowny wzrost, jeżeli chodzi o nowotwory głowy i szyi. To jest związane m.in. z cywilizacją, z obyczajowością i ze stylem życia, jaki prowadzimy.
(Poseł Czesław Hoc: HPV.)
Dokładnie. W związku z tym może warto już teraz przyjrzeć się temu problemowi. Być może również włączyć do tego programu jakiś pilotażowy program. Dziękuję bardzo. (Oklaski)