Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanuję świeżość spojrzenia, młodość, to, jak wnioskodawcy patrzą na pewne sprawy, trochę inaczej, niż patrzą prawnicy czy też praktycy. Jednak rozważania dotyczące ochrony porządku publicznego i wolności słowa to bardzo ważny element debaty publicznej. Za sprawą wniosku z druku nr 239 będziemy mieli taką debatę. Osobiście cieszę się z tego, uważam, że jest to potrzebne, chodzi o dyskutowanie, patrzenie, jak rozkładają się normy, czy coś się zmieniło, czy może rzeczywiście należy coś zmienić. Należy też zwrócić uwagę, że zagadnienie ochrony przed zniewagą jest zawarte w kilku miejscach. Tak często dzisiaj przywoływany przykład pana Huberta H. dotyczył art. 135 Kodeksu karnego, czyli ochrony prezydenta przed zniewagą. W Kodeksie karnym mamy art. 135, który dotyczy tylko prezydenta, ochrony prezydenta przed zniewagą. Myślę, że to jest trochę inny element.
Przepisy art. 216 odnoszą się do zniewagi każdego. Pan poseł wnioskodawca przywoływał dość często art. 24 Kodeksu cywilnego, który dotyczy ochrony dóbr osobistych. W tym artykule zawarty jest otwarty katalog. Art. 216 Kodeksu karnego dotyczy zniewagi każdego, tam też chodzi o oskarżenie prywatne. Trzeba pamiętać, że zniewaga nie zawsze musi naruszać dobra osobiste. To jest sprawa tego, czy ktoś komuś poda rękę czy nie poda ręki. Jedni uznają, że to jest nietakt, a inni - że ktoś kogoś znieważył, sprawa jest już jednak dość dyskusyjna.
Wreszcie art. 226, który jest przedmiotem tego projektu ustawy, mówi o dwóch elementach. Dotyczy to ochrony funkcjonariuszy publicznych. Definicję i katalog funkcjonariuszy publicznych mamy zawarte w art. 115 § 13, to jest zresztą cytowane w uzasadnieniu. Chodzi też o konstytucyjne organy państwa, to jest bardzo istotne. Wszystkie konstytucyjne organy państwa mogą korzystać z tej ochrony. Odwołuję się do katalogu z art. 115 dotyczącego funkcjonariuszy publicznych. Zgadzam się, że politycy zgodnie ze standardem, z orzecznictwem trybunału strasburskiego podlegają zdecydowanie mniejszej ochronie. Ale też funkcjonariuszem publicznym jest sędzia, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, sędzia rejonowy, prokurator czy wojskowy na służbie, i to jest kluczowy element. Nie można więc patrzeć tylko na pierwsze 3 czy 4 punkty katalogu funkcjonariuszy publicznych, ale też na to, co jest poniżej.
Nie bardzo sobie wyobrażam sytuację, że znieważony prezes sądu okręgowego czy sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma dochodzić naprawy naruszenia godności osobistej w postępowaniu cywilnym. Państwo musi chronić swoich funkcjonariuszy publicznych, bo to jest podstawa funkcjonowania państwa, to jest ochrona funkcjonariuszy. Możemy z tego wyłączać polityków, ale nie możemy wyłączać wojskowych, osób, które są w trakcie służby i pracują dla państwa, bo państwo musi ich chronić. Myślę, że to jest element, który trzeba podjąć w tej dyskusji i rzeczywiście z tym się zmierzyć. Może trzeba się przyjrzeć, w jaką stronę idzie orzecznictwo, jakie przypadki są rozpatrywane w sądownictwie, jakie są wyroki i może rzeczywiście należy o czymś dyskutować.
Dlatego też w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej powiem, że wnosimy o skierowanie tego projektu do komisji kodyfikacyjnej do dalszych prac i będziemy rozmawiać o tym, jak rozważyć ochronę porządku publicznego w powiązaniu z ochroną wolności słowa. Dziękuję bardzo.
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk)