Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Kiedy 14 grudnia 2011 r. prezes Rady Ministrów prezentował w Parlamencie Europejskim podsumowanie okresu polskiej prezydencji, odmienił niemal przez wszystkie przypadki słowo ˝kryzys˝, bo nie ulega wątpliwości, że jesteśmy w dobie kryzysu, zwłaszcza ekonomicznego, i musimy racjonalizować swoje wydatki od poziomu samorządowego do centralnego.
W związku z tym, panie ministrze, proszę o informację, jaki był całkowity koszt polskiej prezydencji w Unii sfinansowany przez budżet naszego państwa. Niestety, zabrakło choćby dobrej polityki informacyjnej o polskiej prezydencji. Przeciętny obywatel nie wiedział, że ona w ogóle trwa i na czym polega, a jedyne, co być może zapamięta, to logotyp i bączek jako symbol naszego przewodnictwa, a na to chyba nie potrzeba wydawać milionów złotych. Dziękuję bardzo. (Oklaski)