Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jestem ciekawy, czy wnioskodawcom są znane - i to jest pytanie, które kieruję do pani poseł - te wszystkie patologie, które mają miejsce dzisiaj, związane z problemami z budową sieci elektroenergetycznych. Tu podała pani jeden przykład, ale jest ich więcej. Mnie np. jest nieźle, a może nawet dobrze znany problem z budową mostu energetycznego Polska - Litwa.
Dzisiejsze przepisy dają zdecydowaną, dyktatorską wręcz, bym powiedział, bo monopolistyczną to za mało byłoby powiedziane, przewagę inwestorowi nad właścicielami działek, gruntów, nad mieszkańcami. I tylko takie, powiedziałbym, brutalne korzystanie z tego, zamiast dialogu, wymuszanie różnych rozwiązań, często niesłusznych, często stronniczych, polegających np. na omijaniu pewnych obszarów, dlatego że ich właścicielami są osoby wpływowe, i kierowaniu linii blisko innych domostw, oraz protesty z tym związane spowodowały przedłużanie się procedur.
Gdyby Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie scedowały bez kontroli, bez realnej kontroli pewnych uprawnień na prywatnego wykonawcę, który zresztą działał w swoim interesie, chciał jak najwięcej zarobić, pewnie tych problemów byłoby mniej i być może dzisiaj nie trzeba by było tej ustawy w taki sposób nowelizować, tym bardziej że ona da jeszcze mniej uprawnień właścicielom gruntów, a zwiększy, umocni pozycję inwestora. (Dzwonek)
Panie marszałku, jeszcze dwa zdania.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Proszę bardzo.
Poseł Jarosław Zieliński:
Nikt nie kwestionuje potrzeby budowy sieci elektroenergetycznych, przyspieszenia tych inwestycji, bezpieczeństwo energetyczne jest sprawą bardzo ważną, europejska spójność energetyczna itd., itd., ale nie może być tak, że państwo, jak za najczarniejszej komuny, ma wszystkie atuty w rękach, a obywatele muszą przyjąć te rozstrzygnięcia z pokorą i zgodzić się na to, że ich działki będą miały mniejszą wartość, często staną się bezwartościowe, a oni nie będą mieli żadnego głosu w tej sprawie. A ku temu to zmierza.
Jednocześnie faktem jest, że ta ustawa już nie pomoże inwestycjom, które są realizowane w tej perspektywie finansowej, bo jest za późno.
(Poseł Romuald Ajchler: W Bakałarzewie...)
Bakałarzewo jest oczywiście tego przykładem. Na terenie województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego jest więcej gmin, które właśnie z tym problemem bezskutecznie zwracają się do różnych instytucji, ostatnio do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego. Naprawdę tej sprawie trzeba by się bliżej przyjrzeć zanim się tę ustawę poprze, bo pod przykrywką słusznych skądinąd haseł jeszcze bardziej pogorszy się pozycja polskich obywateli. Nie można tak wielkim kosztem społecznym realizować na skróty takich inwestycji, które są bardzo potrzebne, ale trzeba je realizować w sposób cywilizowany. Dziękuję bardzo.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych