Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan premier w exposé przedstawił specyficzną interpretację wydarzeń z 11 listopada. Ja te warszawskie wydarzenia śledziłem za pośrednictwem mediów i niestety nie uzyskałem rzetelnej informacji. A już Himalaje nierzetelności osiągnęły media publiczne. I to nie jest przypadek, tylko konsekwencja determinacji, z jaką rząd Donalda Tuska pilotował ustawę nowelizującą ustawę o radiofonii i telewizji. Mam więc prawo zapytać: Czy rząd zamierza pilotować rzeczywistą reformę mediów publicznych, rzeczywiste ich uspołecznienie i rzeczywiste zapewnienie im pluralizmu? A także pytam: Czy rząd ma pomysł na urealnienie i poprawienie ściągalności abonamentu RTV, który jest podstawą bytu Polskiego Radia? To nie są fanaberie, drodzy państwo. Wolność słowa, wolność debaty publicznej to podstawa demokracji. (Oklaski)