Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowelizacja zakłada, że do art. 200b Kodeksu karnego, który już istnieje, mówiącego: Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, dodaje się paragraf o treści: Takiej samej karze podlega, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletnich poniżej lat 15 zachowań seksualnych lub dostarcza im środków ułatwiających podejmowanie takich zachowań.
Przepis jest zupełnie niekontrowersyjny, nie wyobrażam sobie posła, który zagłosuje przeciw niemu. Jeśli jednak tak się stanie, to będzie oznaczało to jawne przyznanie się do popierania pedofilii. Czy wrogowie projektu pochwalają podejmowanie czynności seksualnych przez małoletnich poniżej 15. roku życia? Co budzi taki ogromny niepokój przeciwników nowelizacji art. 200b Kodeksu karnego? (Dzwonek) Dlaczego próbuje się ograniczyć konstytucyjne prawo rodziców do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami? Dlaczego wnioskodawcom tak bardzo zależy na wprowadzeniu edukacji seksualnej do szkół, skoro kraje Europy Zachodniej i Stany Zjednoczone coraz częściej przyznają, że był to ogromny błąd? Dziękuję uprzejmie. (Oklaski)