Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie marszałku, krótko, w trybie sprostowania. Wprawdzie pan minister unikał podawania mojego nazwiska, ale mówił do mnie i o treści mojego wystąpienia, a taki wybieg formalny też nie powinien być stosowany.
Panie ministrze, na podstawie rozmów z lekarzami i takiego jakiegoś wyczucia, które może być prawdziwe albo fałszywe, nie można pisać ustaw, przepraszam. (Oklaski) Podczas naszych dyskusji w komisjach wielokrotnie mówiłem o tym, że szanuję pana historię pracy w rządzie, ale niech mi pan wybaczy, proszę się takimi sformułowaniami nie kompromitować, nie kompromitować rządu, bo to po prostu brzmi dziecinnie. (Oklaski)
Mówiłem o tym, że są przywoływane dane, które potem są wybiórczo interpretowane. Jeżeli np. w Agencji Wywiadu czy w PSP jest mniejsza średnia liczba zwolnień przypadających na jednego funkcjonariusza niż w systemie powszechnym, to pan tego nie zauważa, tylko bierze pod uwagę te dane, które są wyższe, i z tego pan wyciąga wnioski, z tego rząd wyciąga wnioski. Nie wolno tak postępować, to jest manipulacja i w kontekście takiej manipulacji mówiłem o obrażaniu funkcjonariuszy. Naprawdę rząd się kompromituje, a pan w tę kompromitację, będąc w tym rządzie, się wpisuje. Szkoda. Ale to trzeba głośno powiedzieć, bo po prostu tak nie może być, to nie może pozostawać bez reakcji. Proszę przywołać badania, dane sprawdzone, udowodnione, wtedy będziemy rozmawiać, a nie odczucie, jakieś rozmowy. Z kim pan rozmawiał? Z jakimi lekarzami? Co oni panu powiedzieli? Proszę konkretnie o dokumenty. (Oklaski)