Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Panie premierze, tak naprawdę przedstawił pan nam raport, który na dobrą sprawę można było przeczytać w podrzędnym tygodniku motoryzacyjnym. Panie premierze, niech pan powie, ile jeszcze firm ucieknie z Polski, dlatego że przestaje im się opłacać prowadzenie biznesu. Ruch Palikota ma rozwiązanie. Mamy ustawę, która będzie antidotum na taką praktykę. Jest to podatek, wyjście dla tych firm. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że KIA umiejscowiła swoją siedzibę na Słowacji. Wie pan, panie premierze, dlaczego? Dlatego, że my, Polacy, nie potrafiliśmy, polski rząd nie potrafił znaleźć terytorium pod budowę tej fabryki. To, że możemy kooperować i produkować uszczelki do samochodów lub gumki, jest kpiną, panie premierze, a nie rozmową o poważnej gospodarce. To nie jest dla nas szczęście, ale to jest dla nas wstyd.
Mam dwa konkretne pytania. Pierwsze: Co z pracownikami, którzy zostali zwolnieni z Fiata w Tychach - jest to 3 tys. miejsc pracy - którzy mieli obiecaną pomoc, niestety, zostali sami sobie, i czy pan premier ma dla nich jakąś ofertę? (Dzwonek) Drugie pytanie: Jakie działania, konkretne działania, pana resort, panie premierze, podejmie w celu ratowania polskiej motoryzacji? Czy jesteśmy w stanie wypracować brand polskiej marki motoryzacyjnej, którą będziemy mogli pochwalić się na świecie? Składam również, zgodnie z wcześniejszą deklaracją, wniosek o odrzucenie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)