Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec ustawy o zmianie ustawy o funduszach inwestycyjnych i nadzorze nad rynkiem kapitałowym.
Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Dziś kontynuujemy dyskusję nad ustawą, która wdraża postanowienia dyrektywy UCITS IV. W trakcie prac na posiedzeniach podkomisji i komisji finansów zgłosiliśmy wiele uwag krytycznych i wątpliwości co do projektu ustawy. Wskazywaliśmy na potencjalne zagrożenia dla polskiego rynku finansowego i polskiej gospodarki, one nadal pozostają aktualne.
Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje aktualnie nadzór nad 53 towarzystwami funduszy inwestycyjnych. Każde z nich ma siedzibę w Polsce. Towarzystwa nadzorowane przez polską Komisję Nadzoru Finansowego oferują zazwyczaj takie fundusze inwestycyjne, które inwestują przede wszystkim w obligacje skarbowe emitowane przez polski rząd, papiery dłużne emitowane przez przedsiębiorstwa mające siedzibę na terenie Polski oraz akcje emitowane przez spółki mające również siedzibę na terenie Polski.
W tym kontekście warto wyjaśnić, czym są fundusze zagraniczne. Otóż fundusz zagraniczny to np. fundusz oferowany przez towarzystwo mające siedzibę na terenie Niemiec, inwestujący przede wszystkim w niemieckie obligacje skarbowe, papiery dłużne emitowane przez przedsiębiorstwa mające siedzibę na terenie Niemiec oraz akcje emitowane przez spółki mające również siedzibę na terenie Niemiec. To oczywiście tylko przykład. Krótko mówiąc, fundusze oferowane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych mające siedzibę w Polsce, generalnie rzecz biorąc, wspierają przeważnie rozwój polskiej gospodarki. Fundusze zagraniczne wspierają zazwyczaj rozwój gospodarek innych krajów.
Na łamach ˝Gazety Bankowej˝ z 2010 r. Michał Wrzołek wskazuje, że jednym z celów dyrektywy UCITS IV jest wprowadzenie łatwiejszej możliwości nabycia jednostek zagranicznych funduszy inwestycyjnych. Wynika z tego, że mamy teraz przyjąć ustawę, której faktycznym celem jest promowanie funduszy zagranicznych wspierających rozwój zagranicznych gospodarek. Z tego m.in. powodu klub Prawa i Sprawiedliwości nie może udzielić poparcia proponowanej ustawie.
W różnych publikacjach spotykamy pojęcie etnocentryzmu konsumenckiego. Polega on, mówiąc w skrócie, na preferowaniu towarów i usług krajowych kosztem towarów i usług zagranicznych. Etnocentryzm konsumencki występuje także w pewnym stopniu na rynku usług finansowych, jego źródłem nie jest tylko świadomy patriotyzm, jest nim także po prostu naturalna, odruchowa skłonność do preferowania tego, co bardziej znane, kosztem tego, co mniej znane.
Patrząc z polskiego punktu widzenia, obawiamy się, że jednym z faktycznych celów przyjętego sposobu harmonizacji prawa gospodarczego w Unii Europejskiej jest walka ze zjawiskiem polskiego etnocentryzmu konsumenckiego. Z tego powodu Unia chce ujednolicać prawo w jak największej liczbie dziedzin, prawdopodobnie chodzi jej o to, by polskiemu konsumentowi trudniej było odróżnić to, co polskie, od tego, co niepolskie, aby ograniczyć podział na to, co znane i nieznane. Unia zmierza do tego, aby polski konsument mniej myślał kategoriami podziału na polskie i zagraniczne, a bardziej myślał kategoriami unijne i pozaunijne.
Dyrektywa UCIST IV wprowadza dokument zatytułowany: Kluczowe informacje dla inwestorów, o tym dzisiaj też była wzmianka. Z tego powodu wprowadzenie tego dokumentu przewiduje również obecnie proponowana ustawa. Mówi się nam, że dokument ten ma być prosty i zrozumiały. W tym dokumencie ma znaleźć się m.in. wskaźnik zysku do ryzyka. Mamy pytanie do ministra finansów: Jak ten wskaźnik będzie obliczany? Proszę nam to wytłumaczyć, najlepiej właśnie w sposób prosty i zrozumiały.
1 lipca 2010 r. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso podpisał pewne rozporządzenie. Wynika z niego, że Unia żąda, aby dokument zatytułowany: Kluczowe informacje dla inwestorów był dostarczany w taki sposób, aby - uwaga - potencjalny nabywca jednostek danego funduszu nie mógł uznać go za mniej ważny (Dzwonek) od innych dostarczanych dokumentów o tym funduszu. Ciekawa jestem, panie ministrze, jak będzie to sprawdzane, kto ma to sprawdzać i przede wszystkim po co ten zapis? Dlaczego pana zdaniem, panie ministrze, Unii aż tak bardzo zależy na promocji akurat tego unijnego dokumentu?
Dwa zdania, panie marszałku, gdyby pan pozwolił na zakończenie. Na koniec pragnę poruszyć jeszcze jedną sprawę. Obecnie Komisja Nadzoru Finansowego nadzoruje, jak wspomniałam, 53 towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Proponujemy, aby KNF na swojej stronie internetowej umieszczał dwie listy: listę pierwszą obejmującą te TFI, które mają siedzibę w Polsce i znajdują się pod kontrolą kapitału polskiego, oraz listę drugą, która będzie obejmować takie TFI, które mają siedzibę w Polsce, ale znajdują się pod kontrolą kapitału zagranicznego. Uważamy, że Polacy odwiedzający stronę KNF mają prawo do takiej wiedzy.
Jak wspomniałam, uwagi zgłaszane - kilkadziesiąt chyba - na poprzednich etapach prac są naszym zdaniem cały czas aktualne. W trakcie pytań w tej chwili dołączę jeszcze kilka z nich. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak)