Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niewątpliwie regulacja rynku to jest fundament polskiego rolnictwa w tym zakresie, niewątpliwie grupy producenckie, które działają, dużo w związku z tym zrobiły dobrego i niewątpliwie też to, co się stało, jest bardzo szkodliwe dla polskiego rolnictwa. Ale jest pewne, co przez ostatni okres obserwowaliśmy, że minister rolnictwa Marek Sawicki zrobił bardzo dużo, żeby uratować grupy producenckie i żeby...
(Głos z sali: Żeście go odwołali.)
...nie było to w takim zakresie jak obecnie tak bardzo dotkliwe dla polskiego rolnictwa.
Ale nasuwa mi się pytanie. Mam pytanie do ministerstwa rolnictwa: Czy macie państwo informację, bo ja taką nie dysponuję, czy europosłowie lobbowali, czy starali się też działać w kierunku tego, aby takie ograniczenia nie nastąpiły? Czy też może organizacje, które są zapisane, zrzeszone przy Unii Europejskiej, jak chociażby COPA-COGECA, również próbowały coś w tym zakresie zrobić, czy też niewiele w tym zakresie czyniły? Następne pytanie: Czy w przyszłym okresie programowania ministerstwo rolnictwa podejmie działania, żeby ściślej powiązać rolnika z zakładem przetwórczym? Bo dzisiaj grupa producencka w niektórym zakresie działa trochę sobie, a zakład idzie sobie. Często grupa producencka sprzedaje towar jak na licytacji, co jest bardzo szkodliwe. Po chwili z jednaj grupy tworzą się dwie grupy producenckie czy trzy grupy producenckie i zakład przetwórczy nie ma surowca, a grupa producencka potem, kiedy pojawia się więcej surowca, ma problemy ze sprzedażą. Ważne jest, żeby uregulować ten rynek. (Dzwonek) Chodzi o ścisłe powiązanie producenta, czyli rolnika, z zakładem przetwórczym i o to, żeby uniknąć tych pośredników.
Ważne też jest jeszcze pytanie, czy skarga złożona w trybunale coś zmieni, jeżeli zostanie przyjęta, bo obawiam się, że te inwestycje będą wygaszone, nawet jeżeli skarga będzie uwzględniona, bo dzisiaj rolnicy podchodzą do tego z ostrożnością.
I ostatnia sprawa: Czy inwestycje, które zostały rozpoczęte, nie są zagrożone? Bo grupy producenckie, rolnicy patrzą z obawą. Czy to nie jest zagrożone? Myślę, że nie, ale chciałbym dmuchać na zimne i uzyskać taką odpowiedź.
Jeszcze raz podkreślam: widać gołym okiem, gdzie funkcjonują grupy producenckie, jeśli chodzi o owoce, warzywa. Mam na myśli pieczarki i jabłka czy też inne miejsca, Grójec, gdzie bardzo dużo inwestycji zostało zrealizowanych. Ale niewątpliwie chodzi o ścisłe powiązanie - jeszcze raz podkreślam - producenta...
...z przetwórcą. Tego nam brakuje. Dziękuje.