Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Goście! Ostatnio jeden z marszałków Sejmu nie krył oburzenia, gdy w mojej wypowiedzi z mównicy sejmowej padły słowa ˝pan Rydzyk˝ zamiast ˝ojciec Rydzyk˝. Postanowiłem się poprawić i z tej też przyczyny składam ojcu Rydzykowi najlepsze życzenia z okazji Dnia Ojca, nie tak dawno obchodzonego.
Proszę państwa, ojciec Rydzyk mówił w swoim czasie: Ja osobiście jako ojciec Rydzyk nie mam nic. To cytat z rozmowy z ojcem w jednym z tygodników. Cóż za obłuda, proszę państwa, cóż za obłuda. Ponadto, jak donosi ów tygodnik, na temat prac komisji zajmujących się koncesją dla Telewizji Trwam nasz ojciec - tata Rydzyk prorokował: duch kłamstwa, kłamstwo, poczucie bezkarności...
...pewność siebie.
Przyjmuję do wiadomości.
Słucham.
Proszę również przekazywać tego typu informacje tamtej stronie.
Ojcze Rydzyk, apeluję do szanownego: pokory, pokory, jeszcze raz pokory. W komisjach nie wspominaliśmy przecież o ojca hipotetycznych ekskluzywnych limuzynach, helikopterze, nie analizowaliśmy ojca słów nawołujących do niepłacenia podatków.
(Poseł Marek Matuszewski: Nie kłam, chłopie.)
Niech ojciec jednak wie, że taki Al Capone (Dzwonek) właśnie za niepłacenie podatków trafił do Alcatraz.
I tak na koniec, bo czas nagli: Ojcze drogi, czy ty przypadkiem nie łamiesz prawa, a żądasz jego przestrzegania tam, gdzie jest przestrzegane? Niech na to pytanie odpowiedzą sobie posłowie PiS i Solidarnej Polski. Dziękuję. (Oklaski)
(Poseł Jolanta Szczypińska: O zdrowie się pomódl.)
(Głos z sali: Trzeba było nie brać.)