Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Aby potwierdzić to, co powiedział przed chwilą pan poseł Cezary Olejniczak, chcę podać jeden przykład i zapytać pana ministra o niewykorzystany limit pomocy de minimis, jeśli chodzi o rolnictwo, a przede wszystkim środki przeznaczone na nasiennictwo. Podam przykład, panie ministrze, bo wtedy łatwiej będzie nam się rozmawiało. W 2007 r. rolnik ubiegał się o pomoc de minimis. Prezes odmówił mu dopłaty. Rolnik był jednak uparty, wiedział, że ma rację, i stanął przed sądem. Wygrał tę sprawę przed sądem, ale z 2-letnim opóźnieniem. Dotyczy to zaopatrzenia swoich członków przez grupy producenckie. Powołaliśmy je po to, aby pomóc m.in. w rozprowadzeniu materiału siewnego kwalifikowanego, przede wszystkim materiału elitarnego. Prezes agencji odmówił rolnikowi z bardzo prostego powodu: powołał się na instrukcję, przepisy. Chodziło o to, że grupa nie zarejestrowała obrotu tym materiałem. To po co powołaliśmy tę grupę? Sąd to sprostował, rolnik wygrał sprawę i co działo się dalej? Otóż agencja zwróciła rolnikowi środki finansowe, ale z 2-letnim opóźnieniem. Tyle tylko, że minął okres 3-letni i zwrócono dopiero z nowego limitu, czyli rolnik stracił podwójnie na tym waszym urzędniczym postępowaniu. Stawiam pytanie. To jest wyrok sądowy, panie ministrze. Czy wyciągacie z tego wnioski? Nie chodzi bowiem o to, żeby skrytykować raport, ale chodzi o to, czy na podstawie błędów, które dostrzegacie w życiu codziennym, zmieniacie przepisy w taki sposób, aby nie dochodziło do sytuacji, o których mówił także pan poseł Olejniczak.
Następna kwestia: 129 mln euro, jeśli chodzi o rybaków. Nie wiem, jak można spać spokojnie, nie zastanawiając się nad tą kwotą. Przecież to jest ogromna strata, która dotyka właśnie tej grupy, z którą mamy co chwilę do czynienia.
I ostatnia sprawa, a mianowicie sprawa kredytów i środków przeznaczonych na zakup ziemi już nie w 2010 r., ale w latach następnych. Niedawno zmienialiśmy ustawę o zmianie ustawy o nieruchomościach rolnych. Rolnikom powiedziano: będziecie mogli zakupić ziemię, będziecie mogli uzyskać kredyty preferencyjne etc. Jeżeli pan minister wyjdzie na mównicę i powie: panie pośle, uspokajam, mamy środki, rolnicy będą mogli ubiegać się o kredyty preferencyjne, będą mogli kupować z tego tytułu ziemię, to pan mnie uspokoi. Wtedy udowodni pan, że z tej debaty i z życia, które niesie nam doświadczenie życiowe, i z zaszłości, z którymi spotykamy się w życiu, wyciągacie wnioski. W przeciwnym wypadku nic z tego raportu, jeśli nie zostanie on skonkludowany w ten sposób, że zostały popełnione takie i takie błędy i że należy w takiej, a takiej dziedzinie to i to poprawić, jak również z tej dyskusji, nie wyniknie. Biorąc pod uwagę to, co mówiliśmy w latach poprzednich, także w 2010 r., jeśli chodzi o sam system ubezpieczeń społecznych, warto wykorzystać te środki. Warto wykorzystać je po to, aby pomóc rolnikom w sferze ubezpieczeń, żeby nie angażować środków z budżetu państwa na pomoc, którą mieliśmy w czasach klęsk żywiołowych. (Dzwonek)
Wysoka Izbo! Wiele można byłoby powiedzieć na ten temat. Kolega Cezary Olejniczak przedstawił stanowisko klubu w tej sprawie, które całkowicie popieram. Dziękuję bardzo. (Oklaski)