Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Niewątpliwie grupą społeczną w Polsce, której żyje się najtrudniej w bieżącym czasie, są emeryci i renciści. Zapewniam pana, że właśnie tym emerytom i rencistom, którzy mają najniższe uposażenia, ta proponowana kwotowa waloryzacja na pewno nie zrekompensuje bieżących kosztów utrzymania.
Moje pytanie dotyczy art. 2 projektu dotyczącego ustawy z 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych. Z zapisów tej ustawy wynika, że członkowie rodzin mają prawo do renty rodzinnej po zmarłych inwalidach w wysokości 70% uposażenia podstawowego. Natomiast z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że członkowie rodzin mają prawo do renty rodzinnej po zmarłych emerytach w wysokości 85% uposażenia pełnego. Jeśli dobrze interpretuję zapisy tych dwóch ustaw, to wydaje mi się, że członkowie rodzin zmarłych inwalidów są w ewidentny sposób poszkodowani i pokrzywdzeni.
Panie ministrze, mam pytanie. (Dzwonek) Wiem, że są to świadczenia płacone z różnych systemów. To prawda, ale problem istnieje. Czy ministerstwo dostrzega ten problem i jak zechce go rozwiązać? Dziękuję. (Oklaski)