Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jeśli chodzi o budżet dotyczący ochrony zdrowia, praktycznie nie ma wzrostu nakładów, albowiem gdy porówna się tegoroczny budżet Narodowego Funduszu Zdrowia z budżetem z 2011 r. po zmianach, to wzrost jest żaden. Zważywszy na fakt zmian wskaźników makroekonomicznych, de facto jest to budżet obniżony. Tymczasem w ochronie zdrowia ustawowy chaos: tzw. pakiet ustaw zdrowotnych fatalny, niespójny, zagrażający bezpieczeństwu zdrowotnemu obywateli, zagrożone kontraktowanie świadczeń, dramatyczne kolejki, skandaliczne procedury w pozyskiwaniu leków innowacyjnych dla chorych z nowotworami, pacjentów z przeszczepami narządów. Drożeją leki, drożeją paski do pomiaru cukru. Jak żyć, jak umierać - pytają zagubieni i zdesperowani pacjenci. A co proponuje rząd PO i PSL? Komercjalizację, a potem prywatyzację, zatem usługi komercyjne, odpłatność. A jeśli przetrwasz, wydłużymy wiek emerytalny, więc dłużej popracujesz. Pytanie: Gdzie są wartości konstytucyjne i etyczne, gdzie jest pacjent? Dziękuję. (Oklaski)