Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! W kwietniu 2013 r. zwróciłam się z interpelacją do ministra zdrowia o przedstawienie uzasadnień, które pozwalają wydawać środki budżetu państwa na wspomaganie rozrodu techniką in vitro. Z odpowiedzi pana ministra dowiedziałam się, że niepotrzebne są żadne regulacje. Dzisiaj pan minister mówi, że nie ma żadnych regulacji i że są bardzo potrzebne. Panie ministrze, proszę się zdecydować.
Wracając do tych projektów, chcę powiedzieć, że jeśli one przejdą do komisji, jeśli taka będzie wola Sejmu, powinny być rozpatrywane w bardzo szerokim kontekście wszelkich uwarunkowań, które wiążą się z polityką ludnościową i z sytuacją demograficzną Polski. Chcę powiedzieć, że trzeba uwzględnić także to, że pewne okoliczności życiowe, okoliczności strukturalne, kulturowe, ekonomiczne, instytucjonalne bardzo poważnie zmniejszają zdolność do prokreacji. W Polsce wiek urodzenia pierwszego dziecka w ostatnich kilkunastu latach bardzo poważnie się przesunął i został on wymuszony przede wszystkim okolicznościami życiowymi.
Druga bardzo ważna sprawa jest taka, że w naszej ochronie pracy, w ochronie zdrowia, a także w edukacji nie ma czegoś, co nazwałabym wychowaniem do prokreacji, wychowaniem prokreacyjnym, a więc nauczeniem młodego człowieka zdolności zachowania tej cudownej przyrodzonej właściwości, jaką jest zdolność przekazywania życia, zdrowego życia. Mogę o tym coś powiedzieć, gdyż kiedy, wykładając demografię, zaczynam mówić o tych problemach, demografia nie jest zbyt ciekawą nauką dla młodych ludzi, na sali natychmiast robi się cicho, dlatego że tej wiedzy po prostu nie ma, nie jest ona przekazywana. Przekazywana jest wiedza o tym, jak uniknąć ciąży, w jaki sposób pozbyć się ciąży, jak planować, nie ma natomiast wiedzy, która byłaby zgodna z tym, co jest największą wartością, także młodego pokolenia, a wartością tą jest w polskim społeczeństwie wartość rodziny i wartość posiadania i wspólnego wychowywania dzieci. To jest wartość deklarowana także przez młode pokolenie, przez blisko 90% młodego pokolenia, jako wartość nadrzędna, naczelna. Dlatego też apeluję do komisji, które będą pracowały nad tymi rozwiązaniami, jeśli będzie taka wola Sejmu, aby problemy dotyczące kontekstów, w jakich będą planowane te rozwiązania, a także dotyczące wychowania do prokreacji były przedmiotem głębokiej uwagi i poważnych debat, a także ekspertyz specjalistów. Chcę powiedzieć, że w Anglii wprowadzono w roku 1833 ochronę pracy z powodu zagrożenia bytu narodowego, ponieważ takie były straty spowodowane złymi warunkami pracy. Dzisiaj w Polsce, mimo że żyjemy w XXI w., nikt na te zagadnienia nie zwraca uwagi i nie stanowią one przedmiotu instytucjonalnych i prawnych rozwiązań. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o leczeniu niepłodności - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego i embrionu ludzkiego oraz zmianie niektórych innych ustaw - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie