Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy Prawo restrukturyzacyjne (druk nr 2824).


Poseł Borys Budka:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska mam zaszczyt zaprezentować nasze stanowisko odnośnie do przedłożenia rządowego ustawy Prawo restrukturyzacyjne.

    Pan minister Kozdroń przedstawił bardzo obszerne uzasadnienie merytoryczne i główne punkty tego projektu, dlatego też ja pozwolę sobie przy tym pierwszym czytaniu zwrócić uwagę na najważniejsze, naszym zdaniem, aspekty, które pozwalają na przyjęcie tezy, że projekt ten powinien znaleźć właściwe miejsce w toku prac parlamentarnych. Powinniśmy się skupić na tym, żeby może nie jak najszybciej, ale w sposób jak najbardziej merytoryczny przeprowadzić prace nad projektem, który jest swego rodzaju novum w naszym porządku prawnym. Jest to projekt, który, w mojej ocenie, jest bardzo oczekiwany zarówno przez środowiska gospodarcze, jak i wymiaru sprawiedliwości.

    Otóż do tej pory założenia Prawa upadłościowego i naprawczego przede wszystkim skupiały się na prowadzeniu postępowań upadłościowych albo zmierzających do likwidacji majątku, albo też zmierzających do pozostawienia dłużnika, oczywiście po przeprowadzeniu postępowania, które w jakiś sposób by go uzdrowiło. Natomiast Prawo upadłościowe i naprawcze tylko w bardzo niewielkiej części regulowało to, co tak naprawdę powinno być pierwszeństwem, a więc procedury umożliwiające uzdrowienie dłużnika, uzdrowienie przedsiębiorcy, tak żeby nie musiało dojść do zlikwidowania jego przedsiębiorstwa, jeśli mówimy nie o osobie fizycznej, dlatego też niewątpliwie pozytywnie przyjmujemy główne założenie tego projektu, że celem przedłożenia, celem nowej ustawy jest restrukturyzacja, jak sama nazwa wskazuje, i zapobieżenie likwidacji przedsiębiorstwa dłużnika. To jest istota tego postępowania. Dlatego też w tej chwili po przeprocedowaniu, po przyjęciu tej ustawy, mam nadzieję, odseparujemy prawo upadłościowe od tego, co powinno je wyprzedzać, czyli faktycznej restrukturyzacji. Nie będzie już tak, że gdzieś tam na końcu ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze znajduje się fragment naprawczy, a tak naprawdę przy definicji, która obecnie się znajduje, już nieco poprawionej, czy przy procedurze to postępowanie naprawcze, jak wszyscy wiemy, było marginalnym postępowaniem i mało kto się w ogóle odważył wchodzić w postępowanie naprawcze, bo zwykle na tym etapie, już tego zagrożenia niewypłacalnością, było tak, że sąd stwierdzał, że to już jest ta niewypłacalność, prawda. Dodatkowo jeszcze te przesłanki, ta oczywista sytuacja: w niedługim czasie stanie się niewypłacalny pomimo regulowania swoich wymagalnych zobowiązań, powodowały, że te nieostre i ocenne przesłanki nie sprzyjały stosowaniu tego typu rozwiązań. Tym razem mamy zupełnie inne podejście do problemu przedsiębiorców, którzy są zagrożeni niewypłacalnością. Po pierwsze, skrócona definicja zagrożenia niewypłacalnością, a po drugie, wskazanie tych postępowań, w których sąd będzie miał bardzo ważną rolę, ale już nie tak bardzo wiodącą. Tu przede wszystkim kładziemy nacisk na to, żeby jednak dłużnik z wierzycielami próbował się porozumieć i dążyć do tego, ażeby wspólnymi siłami, bo jest to również wysiłek ze strony wierzycieli, przetrwał, żeby spłacił swoje zobowiązania, ale istota tego postępowania spowoduje, że ten przedsiębiorca dalej będzie istniał. Dlatego też cieszyć mogą te cztery postępowania restrukturyzacyjne zaproponowane przez wnioskodawcę, przez Radę Ministrów, przede wszystkim postępowanie o zatwierdzenie układu, przyspieszone postępowanie układowe, postępowanie układowe i postępowanie sanacyjne.

    Wskazać należy, że ta restrukturyzacja ma w pierwszej kolejności dotyczyć zobowiązań, ale, co jest równie istotne i co jest podkreślane w uzasadnieniu projektu ustawy, ma również dotyczyć restrukturyzacji majątku, sposobu zarządzania przedsiębiorstwem i zatrudnienia. To wszystko powoduje, że na te rozwiązania trzeba patrzeć w sposób całościowy i komplementarny. Dodatkowo jeszcze, na co kładzie się bardzo wyraźnie nacisk, postępowania restrukturyzacyjne muszą mieć charakter indywidualny. Przedsiębiorcy różnią się od siebie, różni się ich sytuacja gospodarcza, różnią się warunki ekonomiczne, w jakich oni funkcjonują, różna jest ich branża, dlatego też to indywidualne podejście do przedsiębiorcy, które przewiduje ten projekt ustawy, jest bardzo istotne i również zasługuje na uwypuklenie i pozytywną ocenę.

    Kolejny element to wykorzystanie narzędzi informatycznych, o czym wspominał pan minister. Pozytywnie należy ocenić propozycję stworzenia Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości oraz te cztery wskazywane przez wnioskodawców funkcje. Przede wszystkim jest to funkcja rejestru, co jest oczywiste, ale również funkcja informacyjna, funkcja komunikacyjna, co w dobie Internetu, narzędzi elektronicznych jest bardzo istotne, i dodatkowo jeszcze to, co mamy dzięki wysiłkom Ministerstwa Sprawiedliwości, funkcja orzecznicza, czy też portal orzeczniczy, który będzie narzędziem również dla sądów upadłościowych mogących korzystać z niego.

    Wskazać także należy na szczegółowe cele Prawa restrukturyzacyjnego, które przedstawiono w uzasadnieniu tego projektu. Chodzi o zapewnienie przedsiębiorcom skutecznych instrumentów do restrukturyzacji, ale - co się podkreśla - z jednoczesną maksymalną ochroną praw wierzycieli, o zapewnienie autonomii postępowań restrukturyzacyjnych, w oderwaniu od tego, co w tej chwili jest, jak się słusznie wskazuje, stygmatem, czyli w oderwaniu od tego sformułowania ˝upadłość˝. To jest także bardzo istotne. W tej chwili, kiedy przedsiębiorca jest w stanie upadłości, nawet układowej, to nikt nie doczyta tego, że ˝układowej˝, tylko tak go widzi: Jesteś upadły, w związku z tym z tobą już żadnego biznesu nie zrobimy, bo to nie ma sensu, i tak po pół roku sąd zmieni postanowienie i będzie likwidacja, więc nie ma co. To też należy ocenić bardzo pozytywnie. Nawet samo rozdzielenie ustaw, rozdzielenie Prawa restrukturyzacyjnego od Prawa upadłościowego, wpłynie pozytywnie na odbiór społeczny.

    Jest też zasada subsydiarności postępowania upadłościowego jako pomocniczego w stosunku do postępowania restrukturyzacyjnego, zwiększenie uprawnień aktywnych wierzycieli, równie istotne, bo wiemy doskonale, że tak naprawdę przy obecnych relacjach to często pasywny wierzyciel ma więcej praw niż ten, który stara się współpracować, i realizacja tzw. polityki, mówię ˝tak zwanej˝, bo ujętej w cudzysłowie, nowej szansy. Te wszystkie cele pokazują, do czego tak naprawdę będziemy dążyć w toku prac legislacyjnych. No i oczywiście są też funkcje wspomniane w uzasadnieniu - sanacyjna, windykacyjna, profilaktyczna i wychowawcza.

    Pozostawiając resztę uwag na czas prac szczegółowych, bo, jak wierzę, te prace będą miały miejsce już w komisjach, a dokładnie w podkomisjach, chcę zwrócić uwagę na ostatni, aczkolwiek moim zdaniem swego rodzaju rewolucyjny element tego postępowania - i za to chciałbym podziękować Ministerstwu Sprawiedliwości, bo wiem, że było ciężko ten postulat zrealizować - a mianowicie zmniejszenie uprzywilejowania należności Skarbu Państwa. To jest coś, co w mojej ocenie jest rewolucją w podejściu do postępowań upadłościowych i do samej restrukturyzacji. I za to należą się przede wszystkim pochwały i wyrazy uznania wnioskodawcom, dlatego że w tej chwili już nie będzie tak, że to Skarb Państwa będzie najważniejszy i że Skarb Państwa będzie mógł zablokować każde postępowanie.

    Dlatego też, panie marszałku, Wysoka Izbo (Dzwonek), jesteśmy za dalszym procedowaniem tego projektu ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak)



Poseł Borys Budka - Wystąpienie z dnia 05 listopada 2014 roku.


77 wyświetleń

Zobacz także: