Panie Marszałku! Pani Minister! Moje pytanie też dotyczy trochę przyszłości. Mianowicie chodzi mi o to, czy - w świetle tych wszystkich doświadczeń, jakie mamy, w pracy nad ustawami okołojanosikowymi w budżecie, też w związku z tą ostatnią ustawą, a także w świetle postanowień Trybunału Konstytucyjnego, również postanowień sygnalizacyjnych - przewiduje się prace nad nową, całościową ustawą, które by troszeczkę wyczyściły nam rozmaite funkcje rozmaitych ustaw? Trzeba odróżnić część dotyczącą zrównywania, zmniejszania różnic między dochodami poszczególnych jednostek samorządowych - to jest jedna funkcja, którą musi system finansowy państwa zapewnić, żeby dać równą szansę, i w imię solidarności - od kwestii rozmaitych szczególnych potrzeb niektórych samorządów w zakresie dróg, dodatków mieszkaniowych, jakichś innych rzeczy, które trzeba rozwiązać w inny sposób, jakimiś innymi środkami i innymi metodami, a nie mieszać jednego z drugim. Bo wydaje mi się, że część problemów i jakichś niejasności w tym całym systemie wynika z tego, że myśmy troszeczkę w janosikowym usiłowali upchać rozmaite sprawy. Z jednej strony oczywiście zabieraliśmy dochody najbogatszym, i to w sposób dosyć radykalny, aż tak, że nie mogły one własnych zadań wykonywać w oparciu o własne środki, a więc tutaj nadzialiśmy się na sprzeczność z konstytucją, ale z drugiej strony te środki wcale nie szły do najbiedniejszych, tylko były na rozmaite inne potrzeby jakoś tam wykorzystywane. A więc czy nie lepiej, podejmując te prace, na przyszłość rozdzielić jednak funkcje (Dzwonek), mieć pewne czyste rozwiązania do konkretnych spraw - to jest do zrównywania dochodów, a to jest do rozwiązywania takich spraw, które nie mają tak wiele wspólnego z tymi dochodami, z tym zrównywaniem dochodów? Takie pytanie zadaję: Czy w tym kierunku będą szły przyszłe prace? Dziękuję.