Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Umocnienie praw konsumenta usług finansowych niewątpliwie jest ważne i dobrze, że taki projekt omawiany jest podczas obrad Sejmu. Natomiast wydaje mi się, że przedstawiona propozycja wymaga jeszcze wielu rozmaitych uzupełnień i poprawek, niektóre kwestie były tutaj podnoszone. Dlaczego np. rzecznik nie może kierować do Sądu Najwyższego wniosków o wykładnię prawa w przypadku rozbieżności? Dlaczego nie ma żadnych sankcji za niespełnianie obowiązków informacyjnych, jeśli rzecznik będzie tego wymagał? Nie jest zupełnie określony stan przejściowy. 14 dni to, wydaje się, absolutnie za mało wobec wielości prowadzonych spraw, wobec pracowników tam zatrudnionych, wobec mienia, wobec tego, że pojawiają się opłaty dotyczące rozmaitych podmiotów. Albo ten okres musi być wydłużony, albo stan przejściowy musi być dopracowany. Co się będzie działo z pracownikami? Co się będzie działo ze sprawami, które zostały poruszone?
Następna sprawa dotyczy rozwiązań pojednawczych. Otóż wydaje mi się, że trzeba tutaj wzmocnić możliwości rzecznika, aby mógł on sam proponować stronom rozwiązania spraw, zanim będą wdrożone jakieś dalsze procedury.
Proszę państwa, następna kwestia to ograniczenie definicji tylko do konsumenta, wiadomo natomiast, że w sprawach ubezpieczeniowych są również poszkodowani, którzy nie są konsumentami. Oni nie powinni być z tego wyłączeni. W sumie uważam, że uwagi przygotowane (Dzwonek) przez rzecznika ubezpieczonych i inne uwagi zgłaszane na tej sali wymagają bardzo poważnego rozpatrzenia w dalszych pracach. Dziękuję bardzo.