Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dziś chciałabym przekazać Wysokiej Izbie, że bieżący rok, rok 2014, został ogłoszony przez Sejmik Województwa Śląskiego Rokiem Henryka Sławika, ciągle za mało znanego śląskiego bohatera trzech narodów: polskiego, żydowskiego i węgierskiego. Mija właśnie 120 lat od jego narodzin i 70 lat od jego śmierci.
Henryk Sławik to postać fascynująca, ale jego dokonania zostały skazane na zapomnienie na ponad 50 lat. Przedwojenny socjalista i działacz społeczny, przedstawiciel rządu na emigracji to nie była postać, którą potrafiliby uszanować komuniści niezależnie od jej zasług. Jeszcze niedawno nazwisko Sławik niewiele mówiło nawet mieszkańcom Katowic, w których spędził prawie 20 lat życia, nie mówiąc już o innych regionach kraju. Tymczasem Henryk Sławik jest jednym z największych Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, dokonał bez wątpliwości więcej niż rozsławiony przez Hollywood Oscar Schindler. Szacuje się, że Henryk Sławik uratował życie 30 tys. polskich uchodźców, wśród których było ok. 5 tys. Żydów. Za ich ratowanie z narażeniem własnego życia Henryk Sławik został pośmiertnie w 1990 r. uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata przez izraelski instytut Yad Vashem. W 2010 r. Henryk Sławik pośmiertnie został odznaczony Orderem Orła Białego przez śp. prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej profesora Lecha Kaczyńskiego.
Henryk Sławik był Ślązakiem, urodził się w dzisiejszym Jastrzębiu-Zdroju. Był uczestnikiem wszystkich trzech powstań śląskich, redaktorem naczelnym ˝Gazety Robotniczej˝, radnym Katowic, członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Po wrześniu 1939 r. znalazł się na Węgrzech, gdzie stanął na czele Komitetu Obywatelskiego do Spraw Opieki nad Polskimi Uchodźcami. Organizował pomoc nie tylko dla internowanych wojskowych, ale również dla uchodźców cywilnych. To wtedy poznał Józefa Antalla, delegata węgierskiego rządu do spraw opieki nad uchodźcami. Wspólnie wystawiali uchodźcom dokumenty, które zwłaszcza uciekającym z Polski Żydom uratowały życie. Uchodźców wysyłali przez Francję na Bliski Wschód. Henryk Sławik ocalił także wiele żydowskich dzieci, tworząc przy pomocy węgierskich przyjaciół sierociniec pod Budapesztem, który oficjalnie nosił nazwę Domu Sierot Polskich Oficerów. Po wkroczeniu Niemców na Węgry został aresztowany, ale mimo ciężkiego śledztwa nie przyznał się do znajomości z Józefem Antallem. Odpowiedzialność wziął na siebie, ratując mu w ten sposób życie.
Zamordowany został w sierpniu 1944 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Żona Henryka Sławika Jadwiga przeżyła osób Ravensbrück i po wojnie odnalazła swoją córkę Krystynę, którą przechowywała rodzina Antallów. Obecnie w woj. śląskim dwie szkoły noszą imię tego bohatera, gimnazja w Jastrzębiu i Katowicach.
Były ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Węgrzech Grzegorz Łubczyk napisał książkę pt. ˝Polski Wallenberg. Rzecz o Henryku Sławiku˝, wydaną w 2003 r., a wspólnie z Markiem Maldisem zrealizował film dla Telewizji Polskiej ˝Mój tata, Henryk Sławik˝. Książkę o nim, zatytułowaną ˝Czerwony ołówek˝, opublikowała także Elżbieta Isakiewicz. W roku 2008 r. w Katowicach powstało stowarzyszenie Henryk Sławik - Pamięć i Dzieło, którego mam zaszczyt i honor być członkiem od samego początku. 20 sierpnia 2010 r. na fasadzie kamienicy, w której mieszkał, na rogu Rynku i ul. św. Jana w Katowicach odsłonięto tablicę pamiątkową ku jego czci, a w ubiegłym roku Rada Miasta Katowice podjęła decyzję o budowie pomnika Henryka Sławika i Józefa Antalla.
16 lipca tego roku, dokładnie w 120. rocznicę jego urodzin, w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Jastrzębiu-Zdroju odprawiona została msza święta i odsłonięta tablica pamiątkowa. Od 18 lipca w kościele pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Będzinie oglądać można było wystawę (Dzwonek) ˝Henryk Sławik - zapomniany bohater trzech narodów˝. 23 sierpnia uroczystości w obozie Mauthausen-Gusen były kulminacją obchodów Roku Sławika. Do obozu dotarła sztafeta, która w 10-osobowym składzie biegła z Jastrzębia-Zdroju, pokonując w 3 dni 462 km. Pod tablicą poświęconą Henrykowi Sławikowi przy sarkofagu na placu apelowym oraz pod polskim pomnikiem na terenie obozu złożone zostały kwiaty i zapalone znicze. Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego wspiera także realizację fabularyzowanego filmu dokumentalnego opowiadającego o Henryku Sławiku, pod roboczym tytułem ˝Ojczulek Polaków. Przyjaźń na śmierć i życie˝. Dziękuję bardzo. (Oklaski)