Dziękuję.
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Nie dziwię się, że w tej chwili w Grupie Azoty prym wiodą Rosjanie, ponieważ ministrowie zamiast koncentrować się na teraźniejszości i myśleć o przyszłości firmy, tylko i wyłącznie czytają historyczne protokoły posiedzeń Komisji Skarbu Państwa czy też posiedzeń Sejmu sprzed siedmiu lat. (Oklaski) Dzisiaj mamy czerwiec 2014 r. i to państwo bierzecie odpowiedzialność za to, co dzieje się w Grupie Azoty. To po pierwsze.
Po drugie, fakty są takie, że kiedy Prawo i Sprawiedliwość kończyło swoje rządy, Skarb Państwa miał 80% udziałów w Tarnowie. Dzisiaj w Grupie Azoty ma zaledwie 33%. Jak słusznie zostało powiedziane, Skarb Państwa w ubiegłym roku w kwietniu sprzedał niefrasobliwie pakiet swoich akcji i dzisiaj mamy to, co mamy. Trzeba rządzić, moi drodzy, a nie zaczytywać się w archiwalnych protokołach albo balować na kolacjach. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Urszula Augustyn: To raczej była homilia, a nie sprostowanie.)