Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

23 punkt porządku dziennego:


Informacja prezesa Rady Ministrów w sprawie tzw. afery podsłuchowej z udziałem prezesa Narodowego Banku Polskiego, ministra spraw wewnętrznych oraz byłych wysokich urzędników państwowych.


Poseł Janusz Palikot:

    Zrezygnuję jeszcze z jednej minuty, poczekam, aż koleżanki i koledzy wyjdą z sali.

    (Głos z sali: Wasza wola.)

    Pani Marszałkini! Panie Premierze! Wysoka Izbo! (Gwar na sali)

    Marszałek:

    Proszę o ciszę.

    Poseł Janusz Palikot:

    To rzeczywiście jest kabaret. To naprawdę nie jest poważne. Nie jest absolutnie poważne, że główna partia opozycyjna, która domaga się konstruktywnego wotum nieufności i która domaga się głosowania całej opozycji przeciwko rządowi, za czym jestem, wychodzi, kiedy wchodzi na scenę, na mównicę sejmową lider trzeciego ugrupowania w tym parlamencie, bez którego - nie tylko bez niego, ale bez niego na pewno - nie da się odwołać rządu Donalda Tuska. To jest kabaret, ale kabaretem jest nie tylko PiS. Kabaretem po tych taśmach stała się Platforma. Mówię to naprawdę z żalem, bo przecież byliśmy kiedyś razem, co pewien czas to przypominam.

    (Głos z sali: Już do nas nie wracaj.)

    Od tamtego czasu odbiła wam woda sodowa.

    (Głos z sali: I tobie też.)

    Arogancja, buta, pycha.

    (Głos z sali: Ojej, ojej.)

    To właśnie wychodzi z tych taśm. Przecież to nie PiS, jak widzicie, pozbawi was władzy. Nie, to nie PiS, to nie rosyjskie służby pozbawią was władzy ani nie mafia węglowa. Wy sami się pozbawicie władzy. (Oklaski) Popatrzcie na te taśmy jak na takie krzywe zwierciadło i zobaczcie, kim jesteście wy, ministrowie konstytucyjni polskiego rządu. Jakimi jesteście ludźmi? Jaki macie poziom kompetencji? Czy naprawdę zasługujecie na to, żeby pełnić te funkcje? Co się z wami stało? Dlaczego stało się coś - przyznał to też pan premier - tak żenującego? Tego się nie da słuchać w poczuciu, że to są godni reprezentanci polskiego państwa. To jest bardzo słabe. (Oklaski) Najbardziej przerażające jest to, co jest odpowiedzią na pytanie, dlaczego wam tak odbiło. Dlaczego wam tak odbiło? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: jesteście niesamowicie niedojrzali, naiwni, infantylni. Taki obraz tych ludzi, ministrów polskiego rządu, wyłania się z tych taśm. To obraz infantylnych ludzi. Jaki człowiek co drugie słowo używa słowa ˝k...˝? Jaki człowiek? (Oklaski)

    Marszałek:

    Panie pośle...

    Poseł Janusz Palikot:

    Ja tylko cytuję ministrów.

    Marszałek:

    Ale nie na mównicy ani nie w Sejmie.

    Poseł Janusz Palikot:

    Niedojrzały młodziak złapał peta, biegnie w krzaki, pali papierosa i przeklina co drugie słowo, żeby dodać sobie znaczenia. To jest ten poziom nieprawdopodobnego infantylizmu. Dyskusje o męskim przyrodzeniu i tym podobne osobiste wycieczki. Co to jest za kwalifikacja i do czego? Do Brukseli, do Europy? Jaki to jest poziom? Zobaczcie siebie naprawdę. Kim dzisiaj jesteście po tych 7 latach rządów? I więcej: jakie państwo zostawiacie? Pomijam, że można było dawno rozliczyć PiS. Dlaczego Kaczyński, Ziobro wciąż nie stanęli przed Trybunałem Stanu? Dlaczego Kamiński nie odpowiada w prokuraturze? Dlaczego nie ma komisji w sprawie Macierewicza? To wy to wszystko zablokowaliście, przecież nie my. My w każdej z tych spraw jesteśmy z wami, ale wy nie potraficie tego zrobić. Powiem więcej: nie zabezpieczyliście państwa w sposób elementarny, na wypadek gdyby Kaczyński i Korwin wygrali następne wybory, gdyby tacy szaleni ludzie wrócili do władzy! (Oklaski) Jakie oni zastaną procedury w tych ministerstwach, jakie oni zastaną prawo? Czy przygotowaliście państwo, na wypadek gdyby Kaczyński i Korwin rządzili naszym krajem? Czy wiadomo, co może zrobić urzędnik publiczny, jakie są procedury i że za złamanie tych procedur urzędnik jest odpowiedzialny? Czy od tej strony przygotowaliście nasz kraj? Nie, nic nie zrobiliście! (Oklaski) Zostawiacie kraj taki sam, jak był, bez służby cywilnej, bez procedur, bez odpowiedzialności urzędników, bez jakiejkolwiek jakości. Po co rządzicie tych 7 lat, po co? Żeby - przepraszam, pani marszałkini - takie g... zostawić obywatelom na następne lata? (Oklaski)

    Marszałek:

    Upominam po raz drugi pana posła i kieruję sprawę do Komisji Etyki Poselskiej za słownictwo.

    Poseł Janusz Palikot:

    Nie będę cytował ministra Sienkiewicza czy innych posłów, ministrów z rządu Platformy Obywatelskiej i PSL. Zapewniam panią marszałkinię, że do tego się nie posunę. (Oklaski)

    Marszałek:

    Dziękuję za tę obietnicę.

    Poseł Janusz Palikot:

    Ale przecież Polska może z tego kryzysu wyjść mocniejsza, jeśli będzie realna wola zmiany. To nie musi się skończyć tak, jak teraz to wygląda. Jeszcze przez następnych kilka miesięcy można będzie spróbować uruchomić procesy czyniące z polskiego państwa, poprzez przeniesienie procedur zarządzania do rządzenia państwem, państwo po prostu sprawniejsze, odporne na tego typu słabych ludzi, jakimi sami jesteście. (Oklaski) Można to zrobić, tylko trzeba chcieć, a wy tego nie chcecie. Wy tego nie chcecie, nie ma w tym wszystkim, co powiedział pan premier, żadnej woli naprawy naszego kraju. To po co rządzić? Za półtora roku będzie to wyglądało tak samo. Czy ktoś dzisiaj w Polsce uwierzy, że ludzie z tych taśm, którzy stoją na czele różnych resortów, zadbają o to, żeby nasz kraj przez następny rok dobrze się rozwijał? Kto w to uwierzy? To, że macie większość i że przegłosujecie to wotum zaufania, bo macie tę większość w tym parlamencie, co to zmienia? Czy naprawdę tylko chodzi o to, żeby trwać? Sztuka dla sztuki, władza dla władzy, bez żadnego myślenia o czymkolwiek? Mamy z drugiej strony potworne zagrożenie: PiS nam siedzi na głowie z Korwin-Mikkem. Tego typu ludzie mogą rządzić tym krajem, mogą go zrujnować, opamiętajcie się! (Oklaski)

    Żądamy wcześniejszych wyborów i nowej władzy, która będzie miała mandat, by naprawić nasz kraj. (Oklaski)



Poseł Janusz Palikot - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2014 roku.


1652 wyświetleń

Zobacz także: