Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Wprowadzane opodatkowanie, w szczególności mam na myśli ten podatek węglowodorowy, jak również podniesienie podatku eksploatacyjnego zwiększa obciążenia nie tylko nowych firm, które uzyskują koncesje i rozpoczynają swoją działalność, ale również największej firmy funkcjonującej na naszym rynku, czyli PGNiG, która do niedawna była nawet monopolistą w zakresie wydobycia gazu tradycyjnego, konwencjonalnego w Polsce. W związku z tym powstaje pytanie, czy w tych kalkulacjach i w tych podatkach uwzględniono sytuację PGNiG, która jest dosyć specyficzna. Nie dlatego, że był to monopolista i teraz będzie musiał sprostać konkurencji w związku z przebiegającą jakby odrębnie deregulacją rynku gazowego w Polsce, ale również dlatego, że PGNiG jest obciążone realizacją kontraktów rządowych, kontraktu jamalskiego czy innych kontraktów zagranicznych, w których ceny są narzucone. Cena, za którą PGNiG sprzedaje gaz, jest regulowana przez regulatora i niższa od tamtych cen. Oczywiście do tej pory PGNiG kompensowało to sobie w ten sposób, że te koszty wydobycia krajowego są dosyć niskie, czyli następuje takie wewnętrzne, można powiedzieć, subsydiowanie, cross-subsydiowanie wewnętrzne w ramach samej firmy, niemniej w obliczu tych wszystkich dodatkowych opłat, dodatkowych podatków, w obliczu tego, że trzeba będzie sprostać konkurencji, takie obciążenie jednej akurat firmy takim deficytem, jaki powstaje wewnątrz tej firmy z tytułu realizacji obowiązków państwowych, wydaje się nieuzasadnione. (Dzwonek) Czy rząd zamierza to jakoś uwzględnić i, nie wiem, oddzielić tę działalność, która jest wykonaniem państwowych obowiązków za państwową cenę, czy też kompensować to PGNiG? Jakiś sposób na to musi być znaleziony, żeby były równe warunki gry. Ta firma, która realizuje państwowe kontrakty i w związku z tym sprzedaje gaz po niższej cenie niż go kupuje, musi mieć to w jakiś sposób zrównoważone, żeby mogła sprostać konkurencji na tym rynku. Dziękuję bardzo. (Oklaski)