Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Poświęciliśmy już dzisiaj temu tematowi jakieś dwie godziny, ale rozumiem, że nigdy dość.
Nie mam żadnych wątpliwości, że dobrze by było, żeby człowiek wchodzący w dorosłość miał szansę wyposażyć się w wiedzę, która pozwoli mu unikać sytuacji ryzykownych, trudnych w dorosłym życiu. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Nie mam również wątpliwości co do tego, że bez względu na to, czy mówi o tym strona prawa, centrum czy środek, opieramy się w większości na własnej intuicji i przeświadczeniach co do tego, w jakim wieku młodzież sięga po te treści, jaki obraz seksualności z tego wynosi. Czy chcemy, żeby jakaś pomoc była skierowana do rodziców? Czy chcemy, żeby szkoła również mogła oczekiwać od nas jakiejś pomocy? W tej sprawie mamy wyłącznie intuicję.
Chciałabym mieć pewność, dlatego poprosiłam Instytut Badań Edukacyjnych o przeprowadzenie rzetelnych badań na ten temat. Badania jakościowe - mówiłam o tym dwie godziny temu - będą przeprowadzane w maju i czerwcu, badania ilościowe po wakacjach. Sięgniemy również do różnych innych badań, które fragmentarycznie zahaczały o te kwestie w różnych latach. Mam nadzieję, że na początku 2015 r. spokojnie, bez politycznych emocji, z całym szacunkiem dla tej ważnej sfery człowieka będziemy mogli rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach. Dziękuję bardzo. (Oklaski)