Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Moje pytanie będzie dotyczyło wpływu narkotyków na zdarzenia w ruchu drogowym, nie ukrywam, że chodzi o ostatnie tragiczne zdarzenie w Kamieniu Pomorskim, w którym to prawdopodobnie narkotyki przyczyniły się do tego, że było aż tyle ofiar śmiertelnych. Czytam raport z roku 2012, na str. 183-184 jest krótka informacja o danych na ten temat. Policja przeprowadziła w tym roku przeszło 8600 testów na obecność narkotyków, z tego mniej więcej 1/5 dała wynik pozytywny. Nie wiem, jak wygląda zestawienie podobnych testów w przypadku alkoholu, czy też jest aż tak dużo potwierdzeń udziału kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu. Tu jest ich zastraszająco dużo i chciałbym zapytać o to zestawienie, bo właśnie 8600 to nie jest wielka liczba. Dalej czytamy, że było 26 wypadków drogowych, w tym 14 ze skutkiem śmiertelnym. Czy na temat bezpieczeństwa ruchu i tych, którzy kierują pod wpływem narkotyków, są jakieś przemyślenia w Ministerstwie Zdrowia? Czy nie warto zwiększyć liczby testów na obecność narkotyków? (Dzwonek) Dlaczego jest ich tak mało? Czy jest to spowodowane, nie wiem, wysokim kosztem takiego testu? Czy w ramach współpracy pomiędzy Ministerstwami Zdrowia i Spraw Wewnętrznych są jakieś przemyślenia w tej kwestii, żeby tutaj bardziej energicznie, że tak powiem, zająć się tematem wykrywania i karania kierujących pojazdami pod wpływem narkotyków? Dziękuję.