Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Jednak przewodniczący pan poseł Dunin nie rozumie istoty zapisów tejże ustawy. Dziwna to rzecz, Wysoka Izbo, Unia Europejska, Komisja Europejska daje zielone światło nowym państwom stowarzyszonym z Unią, żeby jeszcze w następnych latach wesprzeć przy dopłatach bezpośrednich środkami z budżetów krajowych - w przypadku Polski to prawie 2 mld zł w roku 2014 - polskie rolnictwo, polskich rolników, i co się okazuje? Okazuje się, że polski rząd, polski minister finansów, polski minister rolnictwa, nie chce tych pieniędzy na to przeznaczyć, łaskawie przeznacza jedną dziesiątą tejże kwoty, a o pozostałe środki po prostu nie zadbał i nie chce ich na rzecz polskich rolników przekazać.
Panie ministrze Kalemba, gdzie pan jest? Co pan robi? Pan śpi? Niech pan się obudzi, przyjdzie tu i walczy o te pieniądze. Wiem, że posłowie Platformy Obywatelskiej w piłkę dobrze grają, a posłowie PSL-u kiepsko. (Dzwonek) Okiwali pana do zera, grając do jednej bramki, a stracą na tym polscy rolnicy. Tak być nie może, tak być nie powinno.
Panie ministrze Kalemba, niech się pan obudzi, niech pan walczy o pieniądze dla polskich rolników. (Oklaski)