Panie Marszałku! Ponieważ mógłbym nie być prawidłowo zrozumiany, chciałbym powiedzieć, że mówiąc o urlopie wypoczynkowym, mam na myśli sytuację, kiedy osoba, kobieta, która jest na urlopie macierzyńskim, nabywa prawa do urlopu wypoczynkowego i koszty tego urlopu po powrocie do pracy i wzięciu tego urlopu ponosi oczywiście pracodawca. Wobec tego mam pytanie, jak rząd zapatruje się na tę sytuację. Koszty powrotu kobiet do pracy są wysokie. Oczywiście nikomu nie zamierzam odbierać prawa do urlopu wypoczynkowego, ale dlaczego akurat pracodawca ma ponosić koszty po nieobecności pracownika będącego na urlopie wychowawczym. Dziękuję.