Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Obecnie zezwala się na aborcję eugeniczną, selekcyjną, zezwala się na śmierć dziecka genetycznie uszkodzonego do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety, do 24., a nawet do 30. tygodnia stanu błogosławionego. Spójrzmy na opis płodu na przykład w 21. tygodniu życia: szkrab ma już na tyle silne mięśnie szyi, że potrafi utrzymać małą główkę, rozróżnia już smaki, najbardziej lubi smak słodki. Spójrzmy na 24. tydzień życia w łonie matki: maluszek staje się wrażliwy na dźwięk, rodzice mówią do niego, niejednokrotnie reaguje.
Wysoki Sejmie! Podstawową normą prawną w demokratycznym społeczeństwie jest zasada niedyskryminowania. Jakże można odbierać fundamentalne prawo do życia bezbronnemu dziecku z powodu jego choroby? Wprost przeciwnie, należy go otoczyć wszechstronną i najlepszą opieką. Jeśli nie będziemy respektować fundamentalnego prawa do życia, inne prawa nie będą miały już żadnego znaczenia. Życie jest darem, to sacrum. Według obowiązującej ustawy można obecnie legalnie dokonać aborcji na przykład na dojrzałym płodzie z zespołem Downa w 24. tygodniu życia. Kto jest za utrzymaniem tego zapisu w ustawie, niech ma odwagę i powie to rodzicom żyjących dzieci z zespołem Downa. Te dzieci w medycynie są zwane dziećmi bożymi. Wszystkie bez wyjątku są kochane miłością bezgraniczną (Dzwonek) i szczerą przez rodziców i całe rodzeństwo. Tej miłości nikt i nic nie może zabijać. Dziękuję. (Oklaski)