Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoki Sejmie! Pytania kieruję do pani minister Szumilas. Pierwsze pytanie, które wynika z pani wypowiedzi: W jaki sposób ta ustawa będzie zbierać dane? Bo ja rozumiem, że te dane będą zbierane przez system, a nie przez ustawę, bo ustawa danych zbierać nie może. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo.)
To po pierwsze. Po drugie, obecnie funkcjonuje system informacji oświatowej, który został przyjęty przez rząd Leszka Millera, rząd SLD, i do tego systemu nikt nie zgłaszał uwag, nie było takich wątpliwości, jakie są do projektu, który pilotuje pani Szumilas.
W poprzedniej kadencji pani Szumilas była wiceministrem edukacji. Zapewniała nas z tej mównicy, że system przygotowany przez rząd jest szczelny i żadne dane wrażliwe z tego systemu nie będą wypływać. Okazuje się, że w czasie wakacji jest inny tryb i nasze uwagi zostały przyjęte, że jednak my mieliśmy rację, uważając, że ta ustawa nie jest do końca przygotowana. (Dzwonek) Panie premierze, koszty tej ustawy, tego systemu, to 16 mln zł. Rząd SLD przygotował...
...system, który nie kosztował tak olbrzymiej...
...kwoty pieniędzy, a pieniądze są...
...również z Unii Europejskiej. Na co wydano te pieniądze, pani minister? (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo.)