Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Informacja prezesa Rady Ministrów w sprawie przyszłości Unii Europejskiej.


Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Kto panu pisał berlińskie przemówienie? Jeżeli pan jest jego autorem, to z kim je pan konsultował i jakie umocowanie prawne ma ewentualny konsultant w prawie polskim?

    Na ratowanie eurostrefy, do której Polska nie należy, mamy przeznaczyć, tak się mówi, ok. 9 mld euro z rezerwy walutowej. Pytam: W czym dzieci niemieckich i francuskich bankierów są lepsze od naszych, tych żyjących w ubóstwie, na które państwo polskie nie znajduje pieniędzy, by dofinansować obiady w szkołach?

    Zrewanżuję się cytatem. Pan, panie ministrze, w hołdzie berlińskim powołał się na Immanuela Kanta, wielkiego niemieckiego filozofa. Ja, będąc zaściankową Polką, powołam się na marszałka Piłsudskiego. Cytuję: Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków, że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy, żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków, Polaków z trudnością się porozumiewających (Dzwonek), Polaków tak przyzwyczajonych do życia według obcych szablonów, według obcych narzuconych sposobów życia i metod postępowania, żeśmy prawie je za swoje uznali, że wyrzec się ich z trudnością możemy. Czeka nas pod tym względem wielki wysiłek, na który my wszyscy, nowoczesne pokolenie, zdobyć się musimy, jeżeli chcemy zabezpieczyć następnym pokoleniom łatwe życie, jeżeli chcemy obrócić tak daleko koło historii, aby wielka Rzeczpospolita Polska była największą potęgą nie tylko wojenną, lecz także kulturalną na całym Wschodzie.

    Kończę. Profesor Rybiński pytał retorycznie: Jak nazwiemy człowieka, który na widok płonącego wieżowca będzie zapraszał przechodniów do środka i przekonywał, że na ostatnim piętrze płonącego budynku jest ciepło i jest fantastyczny widok? Odpowiem panu, panie ministrze. Taki człowiek to szaleniec. Taki będzie obraz, według pana scenariusza, naszego zaangażowania się w takie rozwiązanie ratujące Unię Europejską, jakie pan nam proponuje. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk - Wystąpienie z dnia 15 grudnia 2011 roku.


447 wyświetleń