Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Macie państwo rację, bezrobocie nie ma granic, ale jeśli chodzi o rozpatrywanie go przez każdy kraj, to każdy ma swoją politykę dotyczącą likwidacji bezrobocia, zapobiegania bezrobociu. Nam nie chodzi tutaj o to, aby pocieszać się statystykami, bo niezależnie od barw politycznych powinniśmy naprawdę uczciwie na ten temat rozmawiać.
Mam pytania do państwa jako koalicji rządzącej. Czy chcecie państwo zlikwidować bezrobocie, zatrudniając wszystkich w administracji państwowej? Mam wrażenie, że państwo, którzy się wypowiadacie na ten temat, macie komfort psychiczny, bo macie tam otwarte drzwi. Liczba urzędników, jaką w tej chwili mamy, i różne listy i rankingi, które się pojawiają, wymieniając osoby powiązane z państwa klubami, na to wskazują.
(Poseł Izabela Katarzyna Mrzygłocka: Każdy sądzi według siebie.)
To są opinie dziennikarzy i informacje, które do nas napływają. Ja takiego komfortu nie mam i nigdy nie miałam, nawet kiedy byłam w koalicji rządzącej. Mam jednak dzieci, które wejdą na rynek. Musze je wychować, wiedząc, jaka będzie ich przyszłość. Walczę o lepsze warunki dla wszystkich Polaków z perspektywą, że chcę, żeby moje dzieci pracowały w Polsce. Jak państwo sobie wyobrażacie, kto będzie zatrudniał te młode osoby, ale nie tylko, bo jest też problem z ludźmi z dużym doświadczeniem w wieku 50+, jeżeli nie ma produkcji w Polsce? Zwijacie państwo, to państwo nie funkcjonuje. Wprowadzacie po cichu, nawet nie poprzez ustawy, ale poprzez rozporządzenia, różne rozwiązania, które utrudniają życie przedsiębiorcom. Odbieracie różnego rodzaju zwolnienia, ulgi. Proszę porozmawiać z przedsiębiorcami.
(Poseł Izabela Katarzyna Mrzygłocka: Rozmawiamy.)
Przecież jesteście partią polityczną, która ma z nimi tak bliski kontakt. Stwarzacie warunki, mówicie o obcym kapitale. Przepraszam bardzo, chciałabym, żeby miejsca pracy były również tworzone przez polskich pracodawców, rzemieślników, małych, średnich, a nie tylko wielkich, którzy sobie poradzą. (Dzwonek)
Drodzy państwo, mam pytanie do pani minister: Czy jest prowadzona analiza?
(Głos z sali: Czas.)
Mam wrażenie, że pan minister Rostowski zabiera pieniądze, bo wie, że one będą nieefektywnie wykorzystane.
Czy macie analizę, jakie są warunki do tego, żeby zlikwidować bezrobocie poprzez stwarzanie lepszych warunków naszym pracodawcom, aby mogli zatrudniać tych ludzi? Dziękuję. (Oklaski)