Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

17 punkt porządku dziennego:


Informacja bieżąca.


Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Urszula Augustyn:

    Dziękuję bardzo.

    Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Koleżanki i Koledzy Posłowie! Bardzo państwu dziękuję za możliwość dzisiejszej rozmowy o ˝Bezpiecznej i przyjaznej szkole˝ i o kolejnej odsłonie tego programu: ˝Bezpieczna+˝. Dzisiaj, w zasadzie dwa dni przed zakończeniem roku szkolnego, przed rozpoczęciem wakacji, rozmowa o bezpieczeństwie jest bardzo uzasadniona, ale program, o którym chcę powiedzieć, jest zaplanowany na lata od 2015 r., czyli rozpoczyna się jesienią, do 2018 r., więc jest on rozpisany na 3 lata. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy będą współpracować z nami przy tym programie, zgodzą się z tym, że bezpieczeństwo dzieci, młodzieży naprawdę jest dla nas najważniejszym tematem. Jednocześnie jest to temat szalenie szeroki, więc trudno jest ująć go precyzyjnie w ciągu 10 minut. Postaram się powiedzieć tylko o tym, co od stycznia zostało wypracowane, zaproponowane i przyjęte podczas wczorajszego posiedzenia Rady Ministrów jako program ˝Bezpieczna+˝.

    Dlaczego ˝Bezpieczna+˝? Dlatego że od 2008 r. do 2013 r., jak powiedziała pani poseł Kopaczewska, realizowany był program ˝Bezpieczna i przyjazna szkoła˝, który dobrze zakorzenił się w szkołach i placówkach oświatowych. Przeprowadziliśmy analizę tego programu, wyciągnęliśmy z niej wnioski. Kontynuacją tego programu jest program ˝Bezpieczna i przyjazna szkoła˝, który będzie realizowany aż do 2016 r. Zaowocował on m.in. tym, że bardzo dobrze funkcjonuje telefon zaufania dla dzieci, telefon zaufania dla rodziców - to jest instrument, który pozwala błyskawicznie otrzymać informacje na różne tematy. Funkcjonuje jeszcze bardzo wiele innych zadań, ale wnioski, które płyną z realizacji tego programu, skłoniły nas do zatrzymania się na czterech obszarach, czterech filarach, które wpisaliśmy do programu ˝Bezpieczna+˝. Kontynuacja, uzupełnienie i współistnienie w szkole tych dwóch programów powinny nam bardzo pomóc w tym, żeby szkoła faktycznie była miejscem jak najbardziej bezpiecznym.

    Cztery filary - pierwszy filar to cyberprzestrzeń. Nikogo dzisiaj nie trzeba przekonywać, że cyberprzestrzeń jest miejscem, które nas otacza, będzie nas otaczać. Absolutnie jest to pieśń przyszłości, w związku z tym będzie się rozwijała i musimy za nią nadążyć. Problem polega na tym, że szybciej nadążają za nią czy też lepiej orientują się w niej młodsi użytkownicy niż starsi. W związku z tym w pierwszym filarze: bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni proponuje się warsztaty nauczycielom i rodzicom, a więc dorosłym, którzy w szkole i poza szkołą mają ten sam cel, czyli dbanie o bezpieczeństwo i dobre wychowanie dzieci. Proponujemy więc warsztaty, które partnerzy programu będą realizowali w szkołach, bo chcemy dotrzeć i do rodziców, i do nauczycieli. Trudno jest ich zebrać poza szkołą, która jest naturalnym środowiskiem. Dlatego proponujemy warsztaty, żeby mogli oni nabyć umiejętności, żeby mogli być dla swoich dzieci i uczniów partnerami do dyskusji o tym, co dzieje się w sieci, jaka ta sieć jest, jak można ją dobrze, jak najlepiej dla siebie wykorzystać i jakie są w tej sieci zagrożenia. Dorośli muszą umieć te zagrożenia zidentyfikować i przeciwdziałać im. Młody człowiek też potrzebuje tej wiedzy, ale potrzebuje także świadomości, że jego nauczyciel, jego rodzice doskonale wiedzą, jak można kontrolować tę sieć. Dlatego zaprosimy do uczestniczenia w tym programie, oczywiście w drodze konkursu, naszych partnerów, którzy będą organizowali w szkołach warsztaty dla dorosłych i dzieci. Ponieważ w nowej perspektywie finansowej jest sporo pieniędzy przeznaczonych na tworzenie sieci szkolnych, przygotowaliśmy także rekomendacje bezpieczeństwa. A więc specjaliści przygotowali rekomendacje, które będziemy zalecać, aby od razu przy tworzeniu sieci szkolnych, przy ich budowie móc tę sieć mądrze zabezpieczyć. Takie rekomendacje przeznaczone do wykorzystania przez wszystkie organy prowadzące, przez wszystkich dyrektorów szkół są przygotowane. To jest pierwszy obszar. Oczywiście będziemy proponowali inne działania. Ze względu na krótki czas przeznaczony na moją wypowiedź będę mówić tylko o zasadniczych działaniach.

    Drugi obszar, który absolutnie łączy się z pierwszym, to teren szkoły. Mówimy, że szkoła powinna być przyjazna, powinna panować w niej dobra atmosfera, powinien panować dobry klimat, żeby dzieci chciały w niej przebywać, żeby się w niej dobrze czuły. Czasem trzeba troszeczkę pomóc otworzyć szkołę. Znowu nie wyważamy dawno otwartych drzwi, bo wracamy do mądrych, sprawdzonych sposobów wychowawczych sprzed lat. Kiedyś w szkole o wiele częściej gościły drużyny harcerskie, koła PTTK czy różnego rodzaju organizacje pozarządowe, które uczyły młodego człowieka prawidłowych relacji rówieśniczych. Różne rzeczy się wydarzyły w ciągu ostatnich 25 lat, ale czasem słyszymy, że dyrektor nie chce wpuścić drużyny harcerskiej po prostu dlatego, że nie ma kto zapłacić za prąd, nie ma kto wyposażyć harcówki czy są jeszcze jakieś inne przeszkody. Nie możemy na to pozwolić.

    Otwieramy po raz kolejny szkołę na środowisko lokalne, na organizacje kulturalne, na organizacje pozarządowe, na wszystko to, co pomoże młodemu człowiekowi - bo to jest główny cel - w prawidłowym budowaniu relacji rówieśniczych, co pozwoli mu oderwać się od komputera. Dzisiaj mamy w szkołach takie zjawisko, że młodzi wychodzą na korytarz na przerwę i rozmawiają ze sobą za pomocą SMS-ów. Na na miły Bóg, coś złego się tutaj wydarzyło, wróćmy do starych, sprawdzonych metod wychowawczych. Mniemam, że będzie to naprawdę dobra droga, te działania pozwolą zaproponować młodemu człowiekowi bardzo różne formy aktywności. Przede wszystkim chodzi o to, żeby młodzi się przekonali, że nie ma dwóch światów, realnego i wirtualnego. Jest jeden świat. Jeżeli w realu jesteśmy uczciwi, dobrze wychowani i mądrzy, to w świecie wirtualnym również będziemy uczciwi, dobrze wychowani i mądrzy. Tutaj nie ma o co kruszyć kopii. Zatem proponujemy powrót do sprawdzonych, dobrych metod wychowawczych.

    Trzeci i czwarty filar to są obszary, w których zajmujemy się już bezpośrednio edukacją: w trzecim filarze - edukacją dorosłych, w czwartym - edukacją najmłodszych. Mówiąc o edukacji dorosłych, myślę o wszystkich dorosłych w szkole. Oprócz grona pedagogicznego mamy w szkole pracowników administracji, w ogóle wiele osób z obsługi administracyjnej, mamy kucharki, sprzątaczki, woźne itd.

    Proszę państwa, wydarzenia z ostatnich dni, szczególnie te z Małopolski i z Podhala, pokazały, że w szkole mogą mieć miejsce różne wydarzenia, że życie pisze takie scenariusze, jakich nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Przywołuję to wydarzenie z przedszkola na Podhalu, gdzie niezrównoważona kobieta próbowała wziąć zakładników. Jeżeli ćwiczymy procedury bezpiecznego zachowania się w urzędach i w bankach, to dlaczego nie robimy tego w szkole? W różnych sytuacjach trzeba zachowywać się różnie. Wszyscy dorośli, którym powierzamy dzieci, muszą wypracować procedury, muszą je przećwiczyć, bo papier nas nie interesuje, nas interesuje to, co ci ludzie umieją w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, zagrożenia życia, w bardzo różnych sytuacjach, które są nawet trudne do przewidzenia. Tym razem była to kobieta, która wpadła do przedszkola z jakimś gazem, ale to mogą być różne okoliczności. Rodzic musi wiedzieć, że powierza swoje dziecko kadrze, która potrafi nie poddać się panice, dobrze zorganizować ewakuację, mądrze ją przeprowadzić w zależności od potrzeb. Partnerów do tego zadania dobierzemy również w drodze konkursu, będziemy je realizowali w każdej szkole, bo każda placówka jest inna. Obecnie robimy ćwiczenia przeciwpożarowe, ale często w ich trakcie się okazuje, że droga ewakuacyjna prowadzi do drzwi, które są zamknięte na klucz, który nie wiadomo, gdzie jest, bo nie można znaleźć pana woźnego.

    Proszę państwa, przećwiczyć to znaczy realnie sprawdzić swoją szkołę i zobaczyć, jak ona funkcjonuje. Nasi partnerzy będą to robili w szkołach, które zgłoszą się do programu. Zaczynamy od audytu bezpieczeństwa, potem będziemy ćwiczyć procedury mądrego zachowania się w trudnych, nieprzewidywalnych sytuacjach.

    Ten obszar działań powinien, moim zdaniem, kończyć się zamontowaniem monitoringu w miejscach, gdzie jest to potrzebne i gdzie chcą tego rodzice. Obserwowanie wejścia do szkoły czy otoczenia szkoły nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie, tyle tylko, że - jak słusznie zwrócił nam uwagę w czasie konsultacji generalny inspektor ochrony danych osobowych - ciągle nie mamy ustawy, która reguluje kwestie monitoringu. W związku z tym uzależniliśmy wprowadzenie tego elementu od powstania odpowiedniej ustawy, dziś więc o monitoringu nie rozmawiamy. Będzie to możliwe wtedy, kiedy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i partnerzy, m.in. generalny inspektor ochrony danych osobowych, stworzą ustawę o monitoringu. Wtedy do tego wrócimy. Ten element programu jest gotów, ale czeka.

    Czwarty filar naszego działania to kształcenie najmłodszych do prawidłowych postaw w sytuacji zagrożenia. Chcemy to ćwiczyć w centrach edukacji dla bezpieczeństwa. One już w niektórych miejscach są, ale będziemy je tworzyli w całym kraju przy powiatowych komendach straży pożarnej. Dlaczego? Dlatego, że strażak kojarzy się z tym człowiekiem, który udziela pomocy, który ratuje, który pokazuje, jak to robić.

    Chcemy przećwiczyć proste procedury: jak się zachować w momencie zagrożenia pożarowego, jak się zachować w drodze ze szkoły i do szkoły, jak udzielić pierwszej pomocy, jak skorzystać z numeru alarmowego 112. Takie praktyczne zajęcia, połączone z wycieczką do komendy straży pożarnej będą dla tych najmłodszych uczestników życia edukacyjnego atrakcyjne, mam nadzieję, że także bardzo emocjonujące. Powtórzone potem kiedyś w szkole dadzą taki efekt, że faktycznie ten młody człowiek będzie umiał wypracować w sobie takie postawy. (Dzwonek)

    Pani marszałek, jeśli pani pozwoli, jeszcze zdanie podsumowania.

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Bardzo proszę.

    Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Urszula Augustyn:

    Dla mnie jest bardzo ważne to, żeby objąć tą edukacją najmłodszych uczestników życia edukacyjnego. Dlaczego? Dlatego, że trzeba te postawy kształtować od najmłodszych lat. Często dorośli bardzo wiele się uczą od dzieci - dziadkowie od wnuków, rodzice od dzieci. Więc ta droga jest dobra. Podglądamy innych, proszę zobaczyć, Japończycy czy Amerykanie doskonale wiedzą, jak się zachować w trudnych sytuacjach, bo są edukowani od najmłodszych lat. My chcemy zrobić to samo.

    I ostatnia część mojej wypowiedzi. Otóż nawet najlepszy i z najlepszą intencją przygotowany program nigdy nie będzie skuteczny, jeżeli nie będzie do niego partnerów. Stąd też nasze szerokie otwarcie na organizacje pozarządowe, na samorządy, na wszystkich, którym na sercu leży bezpieczeństwo dzieci i młodzieży - nie tylko w szkole, bo do tej szkoły trzeba bezpiecznie dotrzeć, trzeba z niej bezpiecznie wrócić i trzeba umieć bezpiecznie spędzać wolny czas. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Urszula Augustyn - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 95 Informacja bieżąca w sprawie rządowego programu na lata 2015-2018 "Bezpieczna plus"


92 wyświetleń