Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

3 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2315 i 2391).


Poseł Urszula Augustyn:

    Dziękuję bardzo.

    Pani Marszałek! Pani Minister! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Otóż chciałabym zacząć od tego, jaka była sytuacja, która zmobilizowała w sposób szczególny do myślenia o tym, że bezpłatny podręcznik, jako propozycja dla rodziców, dla szkoły i dla uczniów, jest naprawdę konieczny. Popatrzmy, co działo się na rynku. Podręczniki były coraz piękniejsze, coraz bardziej rozbudowane, wybór naprawdę ogromny, zresztą tego wyboru do dzisiaj nikomu nie bronimy, natomiast ceny tych podręczników były po prostu kosmiczne. Podręcznik, który dzisiaj wyceniony jest na kilkadziesiąt złotych i raczej w okolicach naście niż wyżej, w sprzedaży kosztował około 200 zł. Jasne, że był uzupełniany różnego rodzaju materiałami, ale generalnie rzecz biorąc, nie ma najmniejszego powodu, żeby rodzic musiał płacić tak duże kwoty.

    Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Zrobić przegląd tego, czym dysponujemy, co mamy, co możemy, i zaproponować rodzicom podręcznik, który jest własnością szkoły, który dziecko będzie mogło wypożyczać, który będzie służył kilku pokoleniom uczniów, bo ci z I klasy oddadzą podręcznik uczniom I klasy, którzy przyjdą rok później itd., itd. Nie proponujemy pojedynczego rozwiązania, proponujemy system, który w całej rozciągłości powinien nam w ciągu 3 lat dać możliwość uzyskania bezpłatnych podręczników dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych. Wydawałoby się więc, że propozycja jest naprawdę dobra, wszyscy powinni przyklasnąć i wszyscy będą z tego tytułu zadowoleni, tylko że jak zawsze u nas pojawia się ˝ale˝, zaczyna się ˝ale˝, które podpowiada, że może nie jeden, może więcej, może nie tak, może inaczej, może coś jeszcze.

    Proszę państwa, kiedyś trzeba postawić pierwszy krok. Kiedyś trzeba powiedzieć ˝sprawdzam˝ tym wszystkim, którzy deklarują, że chcą pomóc rodzicom, że interesują się dobrą szkołą, że chcą pomóc społeczeństwu. Proszę bardzo, więc mówimy ˝sprawdzam˝. Proponujemy chyba bardzo przyzwoite rozwiązanie, które daje rodzicowi, nauczycielowi i uczniowi pewien komfort, rozwiązanie, które jest bezkosztowe dla rodzica, który zawsze przed 1 września naprawdę ponosi spore wydatki, kiedy posyła swoje dziecko do szkoły. Jeżeli są to jeszcze rodziny z kilkorgiem dzieci, to tym bardziej.

    To ˝sprawdzam˝ jest dla opozycji. Pytamy: Chcecie jednego podręcznika? Chcecie pierwszego kroku? To jest pierwszy krok. W związku z tym powinniśmy pewne wątpliwości rozważyć i rozwiać. Państwo mówią: Nie zgadzamy się, bo to jest jeden jedyny podręcznik. Nie, przepraszam bardzo, to jest pierwszy podręcznik, i to z całą mocą chciałabym podkreślić. To jest pierwszy taki podręcznik, który ministerstwo proponuje. Pierwszy, bo we wszystkich pozostałych klasach na razie obowiązuje dawny system. Do tego pierwszego podręcznika dokładamy możliwość zakupu podręcznika do języków obcych nowożytnych i dokładamy dodatkowe pieniądze, które powędrują za uczniem, pieniądze, które będą wykorzystane do tego, żeby można było przygotować także całe instrumentarium, które nauczyciel wykorzystuje, żeby pracować, uczyć.

    Tak więc to pierwszy taki podręcznik. Bardzo się cieszę z tego tytułu, że zauważamy tę różnicę. Chyba wydawcy też nie mają dzisiaj powodu, żeby narzekać, bo wszystkie pozostałe podręczniki właśnie oni przygotowują. Z ich strony potrzebny jest kolejny wysiłek, żeby przygotować takie podręczniki, które będą, po pierwsze, tańsze, po drugie, będą równie atrakcyjną ofertą jak ten podręcznik, który dzisiaj jest oferowany do klas pierwszych, po trzecie, będą ofertą wieloletnią, a więc nie będzie się zmuszało rodziców do tego, żeby rokrocznie musieli kupować nowe podręczniki. Kolejne zadanie, myślę, że bardzo ważne.

    Następny argument, który wytaczają ci, którzy może tego pomysłu nie rozumieją albo są mu niechętni - nauczyciele. Proszę państwa, dobrzy nauczyciele, a tacy w większości pracują w polskich szkołach, to są nauczyciele, którzy doskonale potrafią pracować z zespołem uczniów. Nie czarujmy się, podręcznik do pierwszej klasy naprawdę nie musi 1 września być na stoliku, na biurku, bo ten nauczyciel, który poznaje dzieci, które przyszły do szkoły, potrafi doskonale z nimi pracować od razu na pierwszej lekcji czy pierwszego dnia, nie wręczając im podręczników. Dlaczego o tym mówię? Dlatego że oburzają mnie protesty, które podnoszą niektórzy posłowie, że dwa tygodnie na przeczytanie jednej części podręcznika do klasy pierwszej to jest bardzo mało. Nie, proszę państwa, nauczyciel, który zna swoja robotę, który naprawdę doskonale wie, jak pracować z małym dzieckiem, doskonale wie, która z tych części jest lepsza, która jest słabsza, którą on sam powinien zmodyfikować, do której powinien znaleźć ćwiczenia, do której części powinien coś jeszcze od siebie dać. Nie sądzę więc, proszę państwa, żeby twierdzenie, że dwa tygodnie na przeczytanie jednej czwartej podręcznika, jednej części podręcznika to mało, było pochlebne dla nauczycieli, naprawdę nie. I myślę, że nie warto takich argumentów używać. Proponujemy pierwszy krok, pierwszy bezpłatny podręcznik, proponujemy system, a więc coś, co będzie funkcjonowało przez wiele lat, nie tylko dzisiaj, tu i teraz. Trudno więc do takiego pomysłu dokładać łatki, że to jest jakiś pomysł wyborczy, bo jeżeli w ciągu trzech lat wszyscy uczniowie, wszyscy rodzice uczniów z klas szkół podstawowych, gimnazjalnych będą mogli z tego pomysłu korzystać (Dzwonek), to on się po prostu sam broni.

    O jeszcze jednej ważnej rzeczy, to już ostatnie zdanie, pani marszałek, chciałam powiedzieć. Te rozwiązania, które proponujemy tym razem, to są rozwiązania, które bardzo głęboko i bardzo precyzyjnie odpowiadają także na potrzeby uczniów z niepełnosprawnościami. Z tym zawsze był kłopot. Przedyskutowaliśmy podczas posiedzenia komisji wiele godzin, żeby znaleźć takie rozwiązania, które będą bezpośrednio wychodziły w stronę uczniów z niepełnosprawnościami, w stronę rodziców, dla których edukacja takich dzieci jest szczególnym wyzwaniem. Tutaj po raz pierwszy możemy powiedzieć z satysfakcją: Zrobiliśmy kolejny krok i będziemy tak działać dalej.

    Myślę więc, proszę państwa, że dla dobrego nauczyciela, dla zadowolonego rodzica, dla uśmiechniętego dziecka, które będzie się uczyło z tego podręcznika, warto ten trud podjąć. W związku z tym klub Platforma Obywatelska będzie głosował za tym projektem i do tego namawia wszystkich pozostałych. Dziękuję bardzo.



Poseł Urszula Augustyn - Wystąpienie z dnia 28 maja 2014 roku.


319 wyświetleń




Zobacz także:









Poseł Urszula Augustyn - Wystąpienie z dnia 11 marca 2015 roku.
Chronimy Dzieci - inauguracja programu certyfikacji placówek oświatowych Fundacja Dzieci Niczyje

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Urszula Augustyn - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 95 Informacja bieżąca w sprawie rządowego programu na lata 2015-2018...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Urszula Augustyn - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 95 Informacja bieżąca w sprawie rządowego programu na lata 2015-2018...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy