Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo, panie marszałku.
Panie i Panowie Posłowie! Mógłbym wykorzystać formułę, która tak często jest nadużywana w polskim Sejmie, i zgłosić do pana marszałka wniosek formalny o zwołanie Konwentu Seniorów, ogłoszenie przerwy i rozważenie możliwości wydłużenia czasu debaty nad informacją, którą złoży Wysokiej Izbie prokurator generalny. Zamiast tego zwracam się do pana marszałka z prośbą o to, żeby pan marszałek zechciał rozważyć możliwość wydłużenia tej debaty, czasu wystąpień klubowych do 15 minut. Przypominam, że według pierwszej wersji to było 5 minut. Dobrze, że pan marszałek zechciał wydłużyć ten czas do 10 minut. Nie ma jednak możliwości zadawania pytań, a spraw jest tak wiele. Dotyczy to tak naprawdę budowania zaufania do państwa, chodzi o to, aby można było odrzucić argument, że w Polsce państwo prawa nie istnieje. Jeżeli chcemy mówić o państwie prawa, to musimy przekonać ludzi do tego, że Wysoka Izba pochyla się nad tymi sprawami z troską. Dlatego, panie marszałku, proszę o rozważenie tej możliwości, by na wystąpienia klubowe przeznaczyć 15 minut. Dziękuję.
(Głos z sali: Brawo!) (Oklaski)
Marszałek:
Dziękuję, panie pośle.
Podzielam w pełni pański pogląd, że sprawa jest bardzo poważna i że osoby, instytucje zeznające w prokuraturze mają powody do troski w związku z tym, co się dzieje z ich zeznaniami. Czy jednak nie zgodziłby się pan, że jeszcze ważniejsze od ilości czasu, jaki będziemy mieli na komentowanie wystąpienia prokuratora generalnego, byłoby to, gdyby zechciał on ustosunkować się do tych wypowiedzi po tym, gdy one nastąpią, i np. zbiorczo udzielić odpowiedzi? Przypominam, że regulamin nie daje mi możliwości nakłonienia do tego prokuratora generalnego. Prokurator generalny przyjął moje zaproszenie, choć nie musiał tego robić, więc te 10 minut wydaje mi się optymalne, a najważniejsze byłoby to, żeby prokurator generalny ustosunkował się do wypowiedzi.
Poseł Stanisław Wziątek:
Panie Marszałku! Oczywiście istotne jest to, co usłyszymy od pana prokuratora. Istotne są także odpowiedzi na pytania, które zapewne padną z tej mównicy, ale my chcemy rozmawiać nie tylko o tym, czy to był wyciek z prokuratury, czy było to nadużycie, jeśli chodzi o osoby, które weszły w posiadanie treści dotyczących postępowania, ale także o tych kwestiach, które dotyczą samego postępowania i treści rozmów. Chodzi o to, że tego rodzaju informacja będzie budowała zaufanie, że instytucje państwa odpowiedzialne za przestrzeganie prawa właśnie są w stanie rozwiązywać problemy Polaków, są w stanie napiętnować każdy przypadek łamania prawa. I jeśli otrzymujemy tylko kolejną informację o czasie, o jaki wydłuża się śledztwo, i żadnych informacji pokazujących jego rezultaty, to takie wycieki czy informacje, które wiążą się z łamaniem prawa, okazują się jedyną skuteczną metodą informowania społeczeństwa. Po prostu musimy przestać mówić o tym w takich kategoriach, że bohaterem staje się ten, kto ujawnia informacje, a formalnych informacji nie otrzymują ani społeczeństwo, ani parlament. Chodzi o informacje od tych osób, od tych instytucji, które są do tego uprawnione. Dziękuję. (Oklaski)
Stanisław Wziatek - wniosek formalny