Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! Szanowni Państwo! Pierwszy plan inwazji na Wielką Brytanię Hitler polecił przygotować już w listopadzie 1939 r. Ten plan był przygotowywany skrycie, przygotowywany był jako hipotetyczny. Niemiecki plan zakładał, że w pierwszym etapie Niemcy zdobędą dominację w powietrzu, że Niemcy spowodują, iż zostanie wyeliminowane lotnictwo brytyjskie i że wreszcie w tym pierwszym etapie spowodują, iż żadna infrastruktura wojskowa, żadne lotnisko, żaden obszar aktywności przemysłowej służącej uzbrojeniu żołnierzy angielskich nie będzie funkcjonował, że to wszystko zostanie rozbite w pył. Ale mamy świadomość, że ten pierwotny plan był planem hipotetycznym, dlatego że on miał przede wszystkim zmusić Brytyjczyków do tego, żeby zawarli z Niemcami pokój, żeby zawarli pokój na korzystnych dla Niemców warunkach. Chwała Anglii, chwała Anglikom, że nie ulegli, chwała Churchillowi i żołnierzom brytyjskim i polskim.
Niezależnie od tego, czy to był tylko i wyłącznie plan hipotetyczny, czy prawdziwy, jednak w znacznej części został on realizowany. Umiejętna obrona Brytyjczyków, umiejętne wykorzystanie szans i znakomite dowodzenie spowodowały, że pokrzyżowano niemieckie plany. Prowokacje, jakie zastosowano, spowodowały, że Niemcy skoncentrowali się np. na bombardowaniu Londynu, a nie eliminowali infrastruktury krytycznej. Umiejętne dowodzenie, podrywanie lotnictwa we właściwym czasie, we właściwym miejscu spowodowało, że lotnictwo brytyjskie było skuteczniejsze. Lotnictwo brytyjskie było umiejętnie wyposażane w coraz to lepszy i nowszy sprzęt, miało nowe wyposażenie i nowe samoloty. Największą słabością było nie to, że brakowało w początkowej fazie sprzętu, samolotów, tylko że brakowało ludzi, bo piloci ginęli, ponosili największą ofiarę. Stąd pomysł na wprowadzenie żołnierzy, pilotów innych narodów i dlatego stworzono możliwości formalne i prawne, ale w pierwszej fazie otworzono się na tych pilotów, także polskich, którzy zostali zaproszeni do oddziałów brytyjskich.
Polacy stworzyli cztery dywizjony: dwa dywizjony bombowe i dwa dywizjony lotnictwa myśliwskiego - 300, 301, 302 i 303. Polscy piloci już w pierwszej próbie pokazali swoje możliwości, udowodnili, że są mistrzami, że są asami i stali się instruktorami dla brytyjskich lotników.
Dla nas bardzo ważne jest to, że byliśmy członkiem wielkiej koalicji antyhitlerowskiej. Dla nas bardzo ważne jest to, że polscy żołnierze pokazali ofiarność, bohaterstwo i wielki kunszt. To jest chwała dla polskiego lotnictwa, to jest chwała polskiego żołnierza, to także duma wszystkich Polaków. Dlatego trochę smutno było, gdy 8 czerwca 1946 r., w rok po zakończeniu działań wojennych, kiedy odbywała się w Londynie wielka manifestacja, nie zaproszono prawdziwego, pełnego przedstawicielstwa Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Zostali, co prawda późno, bo późno, ale zaproszeni piloci z Dywizjonu 303. I oni w geście solidarności z wszystkimi innymi żołnierzami walczącymi z Niemcami, walczącymi z faszyzmem i Hitlerem nie wzięli udziału w tej paradzie. Dlatego ze wszech miar (Dzwonek) ta uchwała, którą procedujemy, zasługuje na poparcie. To jest uchwała formalna Wysokiej Izby, polskiego parlamentu, ale najważniejsze jest to, że polscy lotnicy pozostają w pamięci i w sercach wszystkich Polaków. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia lotników polskich walczących w czasie II wojny światowej