Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2, 3 i 4 punkt porządku dziennego:



  2. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 1766).
  3. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 1767).
  4. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów (druk nr 2252).


Poseł Sławomir Jan Piechota:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo! Przede wszystkim na początek chciałbym podziękować panu ministrowi za cierpliwość i wytrwałość w tych trudnych dyskusjach i w poszukiwaniu najlepszych rozwiązań. Chciałbym także wyrazić najwyższe uznanie za standard kultury, cierpliwość w tych tak trudnych rozmowach. Obyśmy umieli ten standard utrzymać również w naszych debatach. Bardzo chcę to podkreślić, bo mam wrażenie, że tu, na tej sali, i na posiedzeniach komisji, której mam zaszczyt przewodzić, wielu dyskutantów uprawia nie politykę, lecz politykierstwo i widząc znakomitą okazję, czyli drażliwy, społeczny problem, bez umiaru, bez skrupułów, bez granic cynizmu stało się obrońcami ludzi biednych i potrzebujących.

    Mam też wrażenie, że wielu uczestniczącym w tej debacie zupełnie odebrało pamięć, tak jakbyśmy dzisiaj się urodzili, pojawili w polityce i od dzisiaj zajmowali sprawami publicznymi. Bo ci wszyscy, którzy dopominają się o szwajcarski standard w Polsce, o brytyjskie zarobki, o brytyjski poziom świadczeń, jakby zupełni urwali się z naszej polskiej rzeczywistości, a ja rzeczywistość pomagania niepełnosprawnym, niestety, muszę to podkreślić, poznałem na własnej skórze i wiem, jak było w Polsce 15, 20, 30, 40 lat temu.

    Pamiętam, że jak zdawałem maturę w przecież nie tak odległych czasach, chociaż dla młodych to pewnie historia, były trzy polskie szkoły, w których osoba na wózku mogła zdać maturę. Przypominam o tym, bo chciałbym, abyśmy wszyscy umieli docenić to, co udało się zrobić przez te lata różnym rządzącym, nie tylko temu rządowi. Poprzednie rządy też mają swój wkład, miejmy to na uwadze, bo to jest proces. Ten proces musi trwać.

    Oczywiście że dzisiejsze rozwiązania są niewystarczające, ale są gigantycznym sukcesem w stosunku do tego, od czego zaczynaliśmy w roku 1990. A więc nie mówmy, że nic nie ma, że jesteśmy na gołej ziemi, że zaczynamy uprawiać ogród na pustyni, bo wielu ludzi ciężko pracowało. Pani Anna Bańkowska też na to pracowała, więc niech również pani Bańkowska doceni to, co do dzisiaj udało się zrobić. Jak słyszę z ust ludzi według mnie mających tak ogromne kompetencje jak pani poseł Bańkowska, że nie ma systemu, nie ma nic, to chcę powiedzieć: jedźcie do Niemiec, do Wielkiej Brytanii i posłuchajcie tamtejszych debat, równie gorących. Rząd Davida Camerona drastycznie ograniczył świadczenia dla osób niepełnosprawnych. W debacie brytyjskiej było coś, czego dzisiaj u nas w ogóle nie słyszę. Słyszę pytanie o rentę socjalną. A czemu nie ma pytania o pracę? Dlaczego młody człowiek wczoraj u nas na posiedzeniu komisji, tak manipulowany, pytał, czy mu podwyższymy rentę socjalną. Dlaczego ten młody człowiek nie pytał, czy pomożemy mu znaleźć pracę, żeby żył samodzielnie i godnie? Czemu mówimy tu tylko o świadczeniach i podwyższaniu świadczeń dla opiekujących się osobami niesamodzielnymi, dziećmi niepełnosprawnymi, a nie mówimy o tym, żeby im pomóc żyć samodzielnie? Przecież rodzice nie powinni być zamknięci na całe życie z niepełnosprawnym dzieckiem. Ci rodzice powinni wyjść do pracy, wyjść, żeby odpocząć. Matka powinna pójść do fryzjera, do kina, bo inaczej nie wytrzyma w roli matki. Jej siły muszą być odbudowywane, żeby mogła kochać to dziecko i poświęcać mu swój czas. A więc w tej debacie nie pomijajmy tego ogromnego dorobku.

    Patrzę ze zdumieniem na cierpliwość pana ministra. Nie ma nic. A 680 warsztatów terapii zajęciowej, w ramach których codzienny pobyt ma zapewnionych 25 tys. ludzi niepełnosprawnych? Przecież niedawno tego nie było. To jest wspólny wysiłek kolejnych rządów związany z rozwijaniem sieci warsztatów terapii zajęciowej, zakładów aktywności zawodowej, środowiskowych domów samopomocy. Umiejmy to docenić, umiejmy to rozwijać (Dzwonek), popatrzmy na doświadczenia takich miejsc.

    Już, panie marszałku, przepraszam, oczywiście będę kończył.

    Popatrzmy na dorobek stowarzyszeń i ośrodków, takich jak te w Zamościu, w Miliczu, w Mikoszowie. To są małe miejscowości, to nie są bogate metropolie, to nie są bogate samorządy, ale tam ludzie własną determinacją zbudowali coś, co może być przykładem dla tych, którzy dzisiaj mają poczucie zagubienia i tego, że są pozostawieni sami z tymi problemami. Popatrzmy, jak zbudować podobne placówki dziennego pobytu, jak - mówi o tym pani dr Maria Król z Zamościa - nauczyli się, że trzeba brać osobno z pieniędzy edukacyjnych, osobno z Narodowego Funduszu Zdrowia, osobno z PFRON-u, osobno od samorządów. Dzięki temu na pobyt dziecka w placówce jest kilka tysięcy złotych miesięcznie. To dziecko ma zapewnioną edukację, rehabilitację, ma wszystko.

    A więc, reasumując, powiem jeszcze raz: szukajmy najlepszych rozwiązań, nie przekreślajmy dorobku, zwłaszcza tych 25 lat Polski niepodległej, i nie uzależniajmy ludzi od zasiłków i pomocy społecznej. To jest najgorsze, co mogłoby się stać.

    Mnie też kiedyś ten system wpychał w koszmarną koleinę renty i pracy w spółdzielni inwalidów. Spotkałem ludzi, którzy mi powiedzieli: nie tędy droga. I to nie byli ludzie sypiący kasą i mający, nie wiem, wielkie firmy. To byli ludzie, którzy wierzyli, tak jak Brytyjczycy, co się uwidaczniało w fenomenie igrzysk paraolimpijskich w Londynie, że trzeba stawiać na indywidualny wysiłek i wspierać talenty, które ma człowiek. A każdy człowiek ma te talenty. Ludzie z zespołem Downa pracują z radością dla siebie i dla rodzin. Takich przykładów jest mnóstwo. Tak więc rozwijajmy ten system w sposób, o którym mówi zwłaszcza Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych, by chronić i budować godność każdej osoby, w tym także osoby niepełnosprawnej. Bardzo dziękuję państwu za cierpliwość. (Oklaski)



Poseł Sławomir Jan Piechota - Wystąpienie z dnia 02 kwietnia 2014 roku.


97 wyświetleń

Zobacz także: