Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W bloku wniosków formalnych przed przerwą pani marszałek mówiła o jakimś wniosku Solidarnej Polski i poinformowała, że nie będzie on rozpatrzony, bo brakuje stosownej liczby podpisów. Chciałbym zadeklarować - patrzę w stronę posłów Solidarnej Polski - że z przyjemnością ten wniosek podpiszę. Natomiast chciałbym prosić o doprecyzowanie, czy w tej sprawie chodzi o samorozwiązanie Sejmu, czy o samorozwiązanie Solidarnej Polski. Bo jeżeli chodzi o rozwiązanie Solidarnej Polski, to myślę, że możemy przyjąć taki wniosek przez aklamację. (Wesołość na sali, oklaski) To chodziło o samorozwiązanie Sejmu?
Marszałek:
Tak.
Poseł Sławomir Kopyciński:
Przepraszam, po prostu nie dosłyszałem, bo na sali panował harmider. To wina posłów PSL, bo przeszkadzają w prowadzeniu obrad.
(Poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska: Ale jaki jest temat, pani marszałek?)
Nie mogę skupić się na słowach pani marszałek, bo cały czas słyszę tam głosy, czy prezesa Piechocińskiego ma się odwołać przed wyborami do europarlamentu, czy po wyborach. (Wesołość na sali) Dziękuję za wyjaśnienie. (Oklaski)