Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego chcę zaprezentować stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw, druk nr 2106.
Celem projektu, o czym była tutaj, na tej sali, mowa, jest uzupełnienie transpozycji postanowień ramowej dyrektywy wodnej oraz pozostałych dyrektyw dotyczących gospodarki wodnej w związku z koniecznością usunięcia naruszeń prawa Unii Europejskiej w tym obszarze. Chodzi o przytoczone już dyrektywy dotyczące oczyszczania ścieków komunalnych, w sprawie ochrony wód podziemnych przed zanieczyszczeniem i pogorszeniem ich stanu oraz w sprawie oceny ryzyka powodziowego i zarządzania nim. W związku z tym dodaje się nowe lub dostosowuje się do prawa Unii Europejskiej obowiązujące definicje, na przykład powodzi, dobrego potencjału ekologicznego, dobrego stanu chemicznego wód podziemnych, dobrego stanu chemicznego wód powierzchniowym, normy jakości wód podziemnych. Uzupełnia się upoważnienia do wydania niektórych rozporządzeń implementujących prawo Unii Europejskiej czy dokonuje się podniesienia wymaganych poziomów redukcji całkowitego ładunku azotu i fosforów w oczyszczalniach ścieków. Rzeczywiście warto się przy tym chwilę zatrzymać, bo będzie się to oczywiście wiązało z dodatkowymi kosztami i działaniami związanymi z dostosowaniem pracujących już oczyszczalni ścieków do nowych wymagań.
Następnie precyzuje się i określa zakres prac utrzymaniowych w gospodarce wodnej, uzupełniane są ustawy o przepisy dotyczące koordynacji działań podejmowanych w zakresie osiągania celów zarządzania ryzykiem powodziowym oraz celów środowiskowych i ochrony wód, określa się szczegółowe tryby współpracy z organami państw członkowskich Unii Europejskiej oraz innych państw w zakresie działań przeciwpowodziowych, głównie w ramach działań transgranicznych. Ponadto projekt ustawy przewiduje, że Rada Ministrów będzie przyjmowała w drodze rozporządzeń, a więc aktów powszechnie obowiązujących, a nie - jak dotychczas - w formie uchwał, plany gospodarowania wodami na obszarze dorzeczy, plany zarządzania ryzykiem powodziowym dla obszarów dorzeczy, plany przeciwdziałania skutkom suszy, również na obszarach dorzeczy. Proponuje się także wprowadzenie nowego dokumentu planistycznego - planu utrzymania wód, który będzie sporządzany przez dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej.
Oczywiście regulacje te dotyczą bardzo szczegółowych rozwiązań, nad którymi warto się pochylić. To, co należy uznać za zgodne z rozstrzygnięciami prawnymi Unii Europejskiej, należy odzwierciedlić w tym dokumencie. Natomiast podczas prac komisji trzeba bardzo ostrożnie zwrócić uwagę na wspomniane już obszary, mianowicie związane chociażby z realizacją krajowego programu oczyszczania ścieków, kwestie dotyczące prowadzenia prac melioracyjnych, prac porządkowych na ciekach.
Cieszę się, że kwestie związane chociażby z prowadzeniem prac konserwacyjnych, konserwatorskich na terenach objętych różnymi formami ochrony prawnej zgodnie z tą propozycją mają być prostsze.
(Poseł Anna Paluch: To się okaże w praniu, czy prostsze.)
To nam bardzo komplikowało sytuację, szczególnie w przypadku kataklizmów, powodzi, kiedy rzeczywiście przepisy prawne krępowały niezbędne działania.
A więc wydaje się, że wiele obszarów przy okazji transpozycji prawa rząd proponuje uregulować, natomiast, tak jak powiedziałem, diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Myślę, że należy temu poświęcić sporo czasu i sporo uwagi, ale też podejście do przyjęcia tych regulacji wymaga zdrowego rozsądku i roztropności po to, aby rzeczywiście w pewnych obszarach, szczególnie samorządom, nie komplikować działania.
Jeszcze raz podkreślę, że wiele jest propozycji, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom i samorządów, i chociażby zarządzających dorzeczami, a więc krajowemu zarządowi i regionalnym zarządom dorzeczy, ale niektóre zapisy związane chociażby z dośrubowaniem (Dzwonek) czy zmianą norm dotyczących zawartości fosforu czy innych biogenów w ściekach są dosyć niebezpieczne.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Oczywiście jako klub jesteśmy za odesłaniem przedłożenia rządowego do dalszego procedowania w Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)