Dziękuję bardzo, pani marszałek.
Pan poseł, którego nazwiska świadomie nie wymienię, też jest osobą, która nigdy nie zawodzi. Otóż źle pan zrozumiał moją wypowiedź, nie powiedziałam zdecydowanie, że tryb pilny jest winą opozycji.
(Poseł Marek Suski: Panią w ogóle trudno zrozumieć.)
Nieprawda, w taki sposób się nie wypowiadałam. Natomiast w mojej wypowiedzi zawarłam jedną prostą myśl. Jeżeli jest długi czas na pracę, to wam się nie podoba, jeżeli jest krótki czas na pracę, to wam się też nie podoba. Czas nie jest aż tak krótki, żeby nie można było ustawy przeanalizować, tym bardziej że nie wprowadza wielu nowości, chociaż pan z uporem, chyba godnym lepszej rzeczy, upiera się za każdym razem, że ustawa przedszkolna nie funkcjonuje. Proszę pójść do polskich przedszkoli i zobaczyć, że są tam dzieci, że zajęcia dodatkowe są realizowane, że te zajęcia kosztują rodzica tylko złotówkę, proszę zobaczyć, ile pieniędzy wpłynęło do samorządów na te zajęcia. Zobaczymy, czy to, co pan mówi, jest w ogóle prawdziwe. Natomiast taka sama sytuacja - chodzi też o pański upór - jest w przypadku ustawy o systemie informacji oświatowej, który funkcjonuje. Zweryfikowanych jest 80% danych i jeżeli prosimy o to, żeby wydłużyć czas na działanie, to (Dzwonek) nie jest to kwestia tego, że to było procedowane za szybko czy za wolno - było procedowane bardzo merytorycznie, natomiast są takie sytuacje, kiedy potrzeba odrobinę więcej czasu. Tyle. (Oklaski)